Oliwia
Mariusz Pudzianowski po zakończeniu kariery jako Strongman zajął się sportami walki. Przed kolejną galą tak schudł, że internauci go nie poznają!
Mariusz Pudzianowski przed laty był jednym z najpopularniejszych strongmanów na świecie. Utalentowany Polak przez bardzo długi okres czasu nie miał sobie równych. To ośmiokrotny Mistrz Polski, sześciokrotny Mistrz Europy, Pięciokrotny Mistrz Świata, trzykrotny drużynowy Mistrz Świata Par Strongman oraz Mistrz Super Serii w sezonach 2003/2004, 2005-2007. Od swojego debiutu w 1999 roku aż 67 razy stawał na najwyższym podium. Po raz ostatni w zawodach uczestniczył 12 lat temu, zdobywając złoto na Halowym Pucharze Polski Strongman 2010 w Gdańsku.
Pudzian od najmłodszych lat interesował się także sportami walki. W przeszłości trenował karate kyokushin oraz boks, a w 2011 zdobył purpurowy pas w brazylijskim jiu-jitsu. Po raz pierwszy zawalczył podczas gali KSW 12, 11 grudnia 2009 roku. Jego przeciwnikiem w debiutanckiej walce był Marcin Najman, którego znokautował już w 43. sekundzie walki. Na dzień dzisiejszy stoczył 24 walki zawodowe, a na jego koncie zapisało się aż 16 zwycięstw.
Mariusz Pudzianowski bardzo schudł
Lada moment Mariusz zmierzy się w walce wieczoru z Michałem Materlą podczas gali KSW 70. Ich pojedynek budzi mnóstwo emocji i określany jest mianem starcia legend. Obaj mają bardzo duże doświadczenie w MMA, dlatego też z pewnością 28 maja pokażą prawdziwą klasę.
Pudzian przed galą zrobił wielką robotę i w krótkim czasie naprawdę dużo schudł. Podczas oficjalnej ceremonii ważenia, która odbyła się w piątek 27 maja, wniósł na wagę 116 kilogramów, 15,5 kg więcej od swojego przeciwnika.
Zawodnik, chcąc pochwalić się swoim osiągnięciem, udostępnił w sieci zdjęcie, na którym zaprezentował odmienioną, lecz wciąż bardzo umięśnioną sylwetkę. W pierwszej chwili aż trudno go rozpoznać.
Pod wpisem w mig zaroiło się od komentarzy zaskoczonych internautów. Ba, jeden z komentujących zmienił jego ksywkę na Chudzian.
- Chudy jakiś.
- Pan był tak duży, że przy wadze 116 wydaje się chudzielec…
- Zdecydowanie nie ta waga. Prawie nie poznałam.
- Nie no forma niesamowita.
- Szczypior.
Dla porównania zobaczcie, jak wyglądał jeszcze w marcu.
Po ważeniu Pudzianowski i Materla stanęli naprzeciwko siebie i zmierzyli się spojrzeniami. Były strongman wyciągnął rękę, aby przybić z rywalem piątkę. Gdy Michał wyciągnął rękę, sportowiec na ułamek sekundy stracił równowagę. Czyżby to był efekt szybkiej utraty wagi, czy też pokaz dominacji młodszego zawodnika, którym rozzłościł odmienionego Pudziana (Chudziana)?
Robi wrażenie, co?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
