w

Marcin Hakiel ma problemy finansowe. Małżeństwo z Kasią Cichopek zostawiło po sobie długi. „2.5 MILIONA to kredyt”

Marcin Hakiel - fot. Instagram @marcinhakiel
Marcin Hakiel - fot. Instagram @marcinhakiel

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek pozostają wciąż jednym z najpopularniejszych tematów w mediach, choć od głośnego rozstania pary minęło już sporo czasu. Okazuje się, że choć nie są już razem to wciąż ich coś łączy, a dokładnie wspólna posiadłość. Dom celebrytów na Wilanowie pozostawił w ich życiu spore problemy finansowe.

Marcin Hakiel ostatnio jest w ciągłym blasku fleszy. Cały kraj żył jego rozstaniem z Katarzyną Cichopek, z którą tancerz chętnie wymieniał oskarżenia i uszczypliwości w mediach. W życiu obojga ostatnio sporo się działo. Aktorka związana jest obecnie z Maciejem Kurzajewskim, do którego niedawno się wprowadziła. Z kolei Hakiel po odzyskaniu wolności, zaczął zmieniać partnerki z chęcią. Wpierw spotykał się z Dominiką, a jakiś czas temu znalazł nową ukochaną.

Okazuje się jednak, że z byłą żoną ma jeszcze niepozamykane sprawy. O tych postanowił opowiedzieć u Żurnalisty. Para pozostaje w bardzo napiętych stosunkach, próbując dzielić się opieką na dziećmi i zamknąć ostatecznie kwestie podziału majątku po rozwodzie. Tancerz przyznał, że te nie są tak proste, bo problem stanowią długi związane z ich wspólną posiadłością w Warszawie. Ta miała ich kosztować 3,5 miliona złotych. Niestety, nie wszystko wyszło im na dobre.

Marcin Hakiel o warszawskiej willi

Para jeszcze przed stanięciem na ślubnym kobiercu zdecydowała się na zakup domu. Oboje zainwestowali w willę na warszawskim Wilanowie o powierzchni pond 500 metrów kwadratowych. Ich wkład własny wynosił 700 tysięcy, ale cała nieruchomość kosztowała 3,5 miliona złotych. Pozostała kwota stanowiła kredyt i to we frankach szwajcarskich.

Ten dom od wielu lat, nastu już jest wynajęty. Wszystko jest super. Kończymy rozprawę frankową. Są przewidywania, że będzie dobrze. Dobra kancelaria to prowadzi. To nasza ostatnia wspólna nieruchomość. Podpisaliśmy się, że po załatwieniu spraw ją upłynnimy. I tyle. […] My w wiele rzeczy różnych inwestowaliśmy. Na tym też polega biznes. Ten nie popełnia błędów, kto siedzi na kanapie — wyznał tancerz dla Żurnalisty.

Okazuje się, że to właśnie stanowiło problem. Para wciąż sądzi się o kredyt we frankach. Oboje postanowili, że jeżeli uda im się pozytywnie zakończyć sprawę, sprzedadzą posiadłość. Obecnie dom jest wynajmowany. Jednak nieruchomości to nie jedyna inwestycja, która nie poszła po ich myśli.

Mieliśmy jakieś akcje inwestycyjne na giełdzie. Do końca się na tym nie znaliśmy. Tam były pewne pozycje, których nie udało się zamknąć tak, jak z lepszą wiedzą i doświadczeniem pewnie moglibyśmy je zamknąć. U mnie było różnie. Do czasu miałem wspólnika, miałem akademię w Poznaniu. Teraz już jej nie mam. Będę się otwierać w innych miastach, tylko samemu. Przez te 15 lat prowadzenia działalności sporo się nauczyłem.

Para próbowała swoich sił w inwestycjach na giełdzie, ale te nie zakończyły się sukcesem. Hakiel przyznał, że oboje sporo inwestowali w różne rzeczy i tylko niektóre im wyszły. Jednak porażki nie zniechęciły go do dalszych prób, a jedynie zapewniły doświadczenie i wiedzę. Ostatecznie, oboje z byłą żoną wyszli na plus, a on ma obecnie zamiar rozwijać własny biznes związany z tańcem.

Myślicie, że ten biznes pójdzie mu lepiej?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kinga

Pisanie było moim hobby od gimnazjum, a stało się ścieżką kariery. Szeroko rozumiana kultura była zawsze moją fascynacją, a szczególnie kultura Japonii i Korei Południowej. Jestem totalnym geekiem k-popu, koreańskich dram oraz anime. W kręgu moich zainteresowań znajduje się popkultura, gry planszowe i komputerowe. W wolnej chwili relaksuję się zabijając zombie lub ćwicząc wyobraźnie podczas sesji RPG.

Michał Piróg, Uczestnicy programu Top Model - fot. Instagram @michalpirog

Zaskakująca decyzja w „Top Model”. Fani oburzeni odważną sesją uczestników. Oberwało się też Michałowi Pirógowi. Czym im podpadł?

Malik Montana - fot. Instagram @donmalikmontana

Malik Montana przekazał radosną wiadomość. Został OJCEM! „Miałem nie mówić, ale co tam”