Kamila Kolińska
1 października odbył się Marsz Miliona Serc zorganizowany przez Koalicję Obywatelską. Wielu celebrytów postanowiło pojawić się na wydarzeniu. Na zaproszenie odpowiedziała również Krystyna Janda. Przestraszyła jednak fanów, przyjeżdżając na wózku inwalidzkim. Co się stało?
W niedzielne popołudnie na ulicach Warszawy pojawiły się ogromne tłumy ludzi. Inicjatorem Marszu Miliona Serc jest partia Koalicja Obywatelska. Wydarzenie ma służyć okazaniu niezadowolenia z rządów Prawa i Sprawiedliwości. Marsz Miliona Serc ruszył na rondzie Dmowskiego w Warszawie. Stamtąd uczestnicy marszu udali się w kierunku ulicy Marszałkowskiej do Świętokrzyskiej. Łącznie przejdą cztery kilometry.
Wielu celebrytów postanowiło zabrać głos w sprawie nadchodzących wyborów, wychodząc na ulice. W mediach społecznościowych jest pełno relacji z tego wydarzenia, na którym pojawiły się tysiące osób. W marszu biorą udział m.in. Agnieszka Woźniak-Starak, Martyna Wojciechowska i Monika Richardson. Pojawiła się nawet Kinga Rusin, chociaż jest to dla niej wyzwanie, ponieważ porusza się o kulach.
Nie lubię stać z boku. Dlatego przejdę dziś o kulach choćby kawałek, symbolicznie. Chodźcie z nami – napisała na Instagramie.
Krystyna Janda na wózku inwalidzkim podczas marszu
Największy szok wywołało zdjęcie udostępnione na profilu Krystyny Jandy. Okazało się, że aktorka postanowiła wziąć udział w marszu…na wózku inwalidzkim. Wielu internautów zmartwiło się tym widokiem. Niedawno za pomocą mediów społecznościowych piosenkarka poinformowała, że złamała nogę, chociaż nie podzieliła się okolicznościami, w jakich to się stało.
Rano złamałam nogę. Jak mówiła mama – źle to się zrobi szybko, żeby było dobrze, to trwa – pisała.
Uraz nie przeszkodził jej w kontynuowaniu kariery zawodowej. Wystąpiła w teatrze z ortezą, pomimo że poruszanie się z usztywnioną nogą jest problematyczne.
Nic się nie stało, wiele osób łamie nogę. No trudno, stało się. Absolutny przypadek – mówiła aktorka.
Janda nie boi się wyzwań, więc pomimo utrudnienia w poruszaniu się, nie chciała rezygnować z Marszu Miliona Serc. Przejście czterech kilometrów na nogach w ortezie byłoby nierealne, dlatego postanowiła ułatwić sobie sprawę za pomocą wózka inwalidzkiego. Uwieczniła swój udział w wydarzeniu zdjęciem na Instagramie. Widać, że na kolanach trzyma flagę Polski.
W komentarzach internauci życzą dużo zdrowia celebrytce i wyrażają podziw, że pojawiła się tam mimo niedogodności.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
