w

Czym są zimowe nogi? Coraz więcej kobiet się na to decyduje. Trend wywołuje mieszane reakcje

Fot. Pexels
Fot. Pexels

Zimą nieco inaczej dbamy o swoje ciało. Najbardziej kontrowersyjnym elementem są wtedy nogi. W końcu przez większość czasu ukryte są pod odzieżą lub rajstopami. Z tego powodu wiele pań decyduje się na wprowadzenie w swoje życie trendu zimowych nóg. O co w nim chodzi?

Depilacja ciała jest obecnie czymś zwyczajnym i traktowanym, jak jeden z codziennych obowiązków. Jednak wcale nie musi tak być, ponieważ jest wzorzec wywodzący się z kultu idealnego wyglądu, który narzuca społeczeństwo i popkultura. Coraz więcej kobiet decyduje się jednak na przełamanie stereotypów i promuje trend zimowych nóg.

O co chodzi w trendzie na zimowe nogi?

Zima to czas, kiedy większość z nas jest trochę bardziej leniwa i zniechęcona. Wszystko przez to, że pogoda nie sprzyja, dnie są krótsze, a słońca jest niewiele. Wielu paniom nie chcę się wtedy także golić nóg. To właśnie zimowe nogi, czyli naturalne i owłosione.

Fot. Pexels
Fot. Pexels

Na brak depilacji decydują się nie tylko nieznane kobiety, ale także te sławne. Niektóre gwiazdy zrezygnowały już dawno z depilacji i to nie tylko nóg. Należą do nich m.in. Madonna wraz z córką, Bekah Martinez, Julia Roberts, Emily Ratajkowski czy Paris Jackson.

Zimowe nogi obejmują, jak sama nazwa wskazuje, zimne miesiące, kiedy to nogi przez większość czasu pozostają i tak w ukryciu pod ubraniami. Gdy znów robi się ciepło, można ponownie wrócić do golenia lub depilować nogi jedynie na ważne okazje, jak robi to część pań.

Czy golenie nóg jest zdrowe?

Depilacja wydaje się, że towarzyszyła kobietom od zawsze, a wcale tak nie jest. Trend ten jest stosunkowo młody, ponieważ rozwinął się dopiero w XX wieku. Jeszcze na jego początku usuwanie owłosienia u kobiet uważano jedynie za fanaberię. Sama moda na golenie ciała przybyła do Europy z Bliskiego Wschodu — tam jednak nie była to kwestia wyłącznie wyglądu, a raczej przystosowania się do panujących warunków atmosferycznych.

Z czasem moda kobieca zaczęła się zmieniać i odsłaniać coraz więcej ciała, a w popularnych magazynach publikowano zdjęcia wydepilowanych kobiet. W efekcie owłosienie uznano za nieestetyczne i promowano jego usuwanie. Dziś kobiety coraz częściej decydują się jednak na odstąpienie od tego kanonu piękna. Pojawia się przy tym pytanie, czy golenie ciała jest w ogóle zdrowe?

Fot. Pexels
Fot. Pexels

Depilacja nie jest sama w sobie niebezpieczna czy szkodliwa, choć włosy mają funkcję dodatkowej warstwy ochronnej i izolacyjnej w ludzkim ciele. Ważne jednak jest, w jaki sposób wykonamy depilację. Nieprawidłowe golenie może nieść nieprzyjemne konsekwencje dla naszego organizmu i samopoczucia w postaci podrażnień, wrastających włosków czy infekcji.

Istotne jest, by nigdy nie golić ciała na sucho. Należy do tego stosować pianki i preparaty do depilacji, który chronią skórę, zmiękczają włoski i ułatwiają poślizg ostrzy. Najlepszy kierunek golenia to z włosem, dzięki czemu unikniemy podrażnień i wrastających włosków. Po usunięciu owłosienia ważne jest, by nawilżyć skórę, co przyniesie uczucie złagodzenia i komfortu.

W przypadku zacięcia należy zdezynfekować ranę, by nie dostały się do niej bakterie, co może spowodować zapalnie mieszków włosowych lub inne choroby skóry. Należy także pamiętać, że niektóre osoby mają bardziej wrażliwą i problematyczną skórę. W takich przypadkach zaleca się odstawienie maszynki czy depilatora i zdecydowanie na zabieg laserowy.

Zimowe nogi: Opinie

Coraz popularniejszy trend niegolenia nóg należy do dość kontrowersyjnych w dzisiejszych czasach. Wzbudza on wiele emocji i mieszanych reakcji ze strony nie tylko kobiet. Niektóre panie uważają, że regularna depilacja jest obowiązkiem kobiety.

Czułabym, że nie dopełniam swojego 'obowiązku’ jako kobieta, gdy nie golę jakiś czas nóg — napisała na Instagramie Maja Staśko.

Wiele kobiet w mediach społecznościowych i sieci popiera takie podejście do golenia. Uważają one, że owłosienie nie tylko jest nieestetyczne, ale świadczy też o braku higieny i zaniedbaniu.

  • Promowanie bycia zaniedbanym, super.
  • Jakoś nie mogę się przekonać. Wiosna, lato, jesień, zima — golę co drugi dzień.
  • Bllllleeee. Ja cały rok się gole.
  • Jezu, ja to bym w takich nogach nigdy z domu nie wyszła!

Oczywiście, rezygnacja z depilacji nie jest jednoznaczna z brakiem higieny i dbania o zdrowie. Wiele kobiet broni trendu i uważa, że każda kobieta powinna mieć prawo swobodnie wybrać, czy chce czy nie golić nogi. Nie powinna przy tym polegać ostracyzmowi społecznemu.

  • 3/4 kobiet nie goli nóg w zimie, tylko większość boi się przyznać!
  • Chciałabym tylko przypomnieć wszystkim, że owłosione nogi u kobiet nie oznaczają braku dbania o siebie.
  • Ocknijcie się ludzie. Zaniedbanie jest wtedy, gdy człowiek nie myje zębów, albo łazi z tłustymi włosami.
  • Prawda jest taka że gdy już się goli czy depiluje, to najwygodniej robić to regularnie, zamiast przerywać „na zimę”. A tak w ogóle to niech każdy robi jak uważa.

A Wy jesteście za goleniem czy nie?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kinga

Pisanie było moim hobby od gimnazjum, a stało się ścieżką kariery. Szeroko rozumiana kultura była zawsze moją fascynacją, a szczególnie kultura Japonii i Korei Południowej. Jestem totalnym geekiem k-popu, koreańskich dram oraz anime. W kręgu moich zainteresowań znajduje się popkultura, gry planszowe i komputerowe. W wolnej chwili relaksuję się zabijając zombie lub ćwicząc wyobraźnie podczas sesji RPG.

Robert Janowski - fot. Instagram @jan.owski

Robert Janowski wróci do „Jaka to melodia”? „O ile szefostwu w TVP by to nawet nie przeszkadzało, o tyle…”. Co stoi na przeszkodzie?

Horoskop

Horoskop tygodniowy od 22 do 28 stycznia dla wszystkich znaków zodiaku. Baran powinien przygotować się na niespodziewane