w

Anna Popek zdradziła, jak sobie radzi po stracie pracy w Polskim Radiu. Przeżywa trudne chwile? „To okropne, coś na pograniczu depresji”

Anna Popek - fot. YouTube/screenshot
Anna Popek - fot. YouTube/screenshot

Anna Popek przerwała milczenie. Zdradziła, jakie towarzyszą jej odczucia po utracie pracy. Nie jest jej łatwo. Podzieliła się z obserwatorami pewnymi przemyśleniami. Co powiedziała?

Anna Popek to dziennikarka i prezenterka telewizyjna związana głównie ze stacją TVP. Prowadziła Pytanie na Śniadanie, a także pracowała w Polskim Radiu. Teraz w Telewizji Polskiej zachodzą gwałtowne zmiany, co wiąże się z pożegnaniem się z wieloma znanymi twarzami. Ostatnio Popek zabrała głos w tej sprawie. W swoich mediach społecznościowych potwierdziła doniesienia o zakończeniu współpracy.

Muszę powiedzieć, co mówię z dużym smutkiem, że zakończyłam współpracę z Polskim Radiem. (…) Wiecie, jak to jest, wy się możecie nie interesować polityką, ale polityka i tak interesuje się wami. Tak czy siak, rozwiązano ze mną tę współpracę – przekazała informację.

Pod znakiem zapytania stanęła jej praca w programie śniadaniowym. Jak wiadomo, już kilka lat temu została zwolniona, ale posadę odzyskała. Teraz wspomniała o turbulencjach, co można różnie odebrać.

Nie będę odnosić się do personaliów, w każdym razem osoba, która to zrobiła, uważała, że robi bardzo dobrze, zwalniając mnie w ciągu pięciu minut. (…) Kiedy już się wydawało, że jakoś stanęłam na nogi i zaczęłam pracować w „Pytaniu na śniadanie”, to znowu takie turbulencje.

Anna Popek ciężko znosi utratę pracy

Dziennikarka postanowiła włączyć transmisję live na Instagramie, podczas której opowiedziała o nadchodzących zmianach. Nie kryła, że brak zajęcia jest dla niej bardzo trudny, bo uwielbia pracę w mediach.

Wcale bym nie chciała, żeby się wszystko zmieniało, bo są rzeczy, które naprawdę kocham. I do nich należą telewizja i media, i kontakt z ludźmi. To naprawdę dodaje mi sił i jest powodem do tego, żeby wstać – mówiła.

W dalszej części wypowiedzi wyznała, że obecnie towarzyszą jej odczucia „na pograniczu depresji” i jest jej naprawdę ciężko.

Teraz np. się budzę i myślę sobie: „Jezu, po co się budzę? Nie ma powodu, żeby wstawać, iść do pracy, przygotować coś”. To okropne, coś na pograniczu depresji, ale nie daję się – mówiła.

Jednocześnie zapewnia, że nie będzie się załamywać, tylko skieruje swoje nastawienie na inne tory. Mówi, że nie będzie się smucić, by nie dać satysfakcji osobom, które jej źle życzą.

To, o co możemy zawalczyć, to jest tylko przyszłość. Należy całą swoją uwagę skierować na to, jak wykorzystać pojawiające się nowe możliwości lub jak je wygenerować. (…) To trudne zadanie, ale nie ma wyjścia, bo przecież nie siądę i nie będę płakać, ani też nie będę żebrać, chociaż wielu pewnie by się bardzo ucieszyło. Jeżeli oglądają mnie tacy, to ich serdecznie pozdrawiam.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Kamila Kolińska

Prywatnie jestem miłośniczką książek i dumną posiadaczką trzech cudownych psów. Chętnie śledzę świat celebrytów i cieszę się, że mogę dostarczać Wam najnowsze informacje i plotki z show-biznesu.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na adres kamila@pantofelek.pl

Mikołaj Roznerski, Karolina Korwin Piotrowska - fot. Instagram @mroznerski fot. AKPA/Podlewski

Karolina Korwin Piotrowska ostro skrytykowała Mikołaja Roznerskiego. „Piekło zamarzło”. Aktor tak zareagował

Najpiękniejsze życzenia na Nowy Rok 2024

Najpiękniejsze życzenia noworoczne 2024. Śmieszne, krótkie, oficjalne, mądre życzenia na Nowy Rok 2024