Wizerunek Joanny Koroniewskiej został wykorzystany w reklamie medycyny estetycznej. Oburzona aktorka stanowczo zareagowała. Szykuje pozew? „Miarka się przebrała”

Joanna Koroniewska promuje w mediach społecznościowych naturalność. Jak się jednak okazuje, nie każdy popiera jej podejście. Wizerunek aktorki został wykorzystany w reklamie usług medycyny estetycznej. Celebrytka stanowczo zareagowała.

Joanna Koroniewska jest znaną aktorką, ale od dawna sprawdza się również w roli influencerki. Chętnie publikuje treści w mediach społecznościowych, gdzie można zobaczyć wiele zabawnych filmików, jak również kulisy życia prywatnego. Często towarzyszy jej przy tym partner, Maciej Dowbor.

Aktorka promuje w sieci stawianie na naturalność. Świadomie rezygnuje z filtrów, medycyny estetycznej, a nawet z makijażu. Chociaż wielu internautów bardzo popiera celebrytkę, nie każdemu podoba się jej przekaz.

Koroniewska ostro o wykorzystaniu swojego wizerunku

Koroniewska doświadczyła ostatnio przykrej sytuacji. Dowiedziała się od jednej z obserwatorek, że pewna firma oferująca usługi medycyny estetycznej wykorzystała jej wizerunek do promowania swoich usług. Na zdjęciu reklamowym widzimy aktorkę z zamazanymi oczami. Według osoby, która stworzyła grafikę, celebrytka rzekomo potrzebuje chirurga plastycznego. Kobieta nie wytrzymała. W długim wpisie skomentowała tę sytuację.

Przyzwyczaiłam się już do krytyki dotyczącej mojego wyglądu. Ale nadal pojąć nie mogę, jak bezkarnie, chamsko i PUBLICZNIE można sugerować komuś, że NIE dba o siebie wystarczająco, bo nie korzysta wystarczająco z „osiągnięć” medycyny estetycznej – zaczęła.

W dalszej części wypowiedzi aktorka podkreśla, że jej wygląd jest wyłącznie jej decyzją i ma prawo wyglądać, jak chce.

Miarka się przebrała. W czasach promowania samoakceptacji, różnorodności, walki z bodyshamingiem, taka sytuacja nie mieści się w głowie! Tak – powinniśmy wspierać i rozumieć kobiety, które dzięki zabiegom kosmetycznym czy operacjom plastycznym mogą odzyskać pewność siebie i poczucie własnej wartości. Ale tak samo, powinniśmy przynajmniej akceptować i szanować kobiety, które stawiają na naturalność, bo w takim wydaniu najbardziej czują się sobą!

Zwróciła uwagę na to, że chociaż ona sama jest odporna na krytykę, niejedna kobieta na jej miejscu mogłaby się załamać.

Chciałabym zaznaczyć, że jestem aktorką, a nie królową piękności, a moja twarz to moje narzędzie pracy. Bardzo przydaje mi się w zawodzie właśnie taka, a nie inna. W filmie, który już za chwilę pojawi się w kinach, dokładnie taka twarz była tam potrzebna – pisze dalej celebrytka.

Okazuje się, że konsekwencje dla osoby, która zdecydowała się na taką „reklamę” mogą być poważne. Gwiazda już zapowiedziała, że nie wyklucza, że dojdzie do rozprawy.

Z panią spotkam się zapewne w sądzie, bo bezprawnie wykorzystała mój wizerunek do promocji swoich usług. Chyba, że z pokorą i zrozumieniem mnie przeprosi.
Wiem, że social media kochają kreację, piękne i idealne kadry, ale są też tutaj ludzie, którzy chcą i mają prawo żyć inaczej!

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Joanna Koroniewska – Dowbor (@joannakoroniewska)

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!