Kamila Kolińska
Na wyspie miłości zawrzało. Nieoczekiwanie jedna z uczestniczek postanowiła odejść z programu. Nie dogadywała się z kilkoma osobami. Zdradziła, za kim konkretnie nie przepadała.
Love Island. Wyspa miłości to uwielbiane przez widzów reality show. Program prowadzony przez Karolinę Gilon ma już siedem edycji. Format pokazuje grupę uczestników spędzających czas na rajskiej wyspie. W tym sezonie najbardziej kontrowersyjną postacią była Weronika. 31-latka nie mogła cieszyć się sympatią. Od samego początku krytykowała innych i miała niezrozumiałe pretensje do swoich partnerów antenowych. Z biegiem czasu inne osoby w programie zdystansowały się od niej.
Opinie widzów na temat kosmetolożki są jednak podzielone. Spada na nią dużo krytyki za zachowania, jakie prezentuje w programie. Spora część osób jednak ceni jej szczerość i uważa, że właśnie osoby z charakterem takim jak Weronika idealnie nadają się do programów rozrywkowych.
Weronika odchodzi z „Love Island”
Najnowszy sezon Wyspy miłości wzbudza dużo emocji. Gdy Adam zjawił się w willi, uczestnicy programu byli przekonani, że będzie chciał naprawić relację z Weroniką. Jednak za chwilę okazało się, że zaprosił do willi Sofię, dziewczynę poznaną w Casa Amor. Tak więc stało się jasne, że to z nią zamierza stworzyć nową parę. Ponadto do programu wróciła Karolina i połączyła się z Rafałem.
31-latka nie kryła, że nie jest zachwycona obecnością nowej mieszkanki wyspy, a jej relacje z sąsiadem od dawna były słabe. Nikt się jednak nie spodziewał, do jakiej decyzji ją to doprowadzi.
W ostatnim odcinku zszokowała zarówno widzów jak i uczestników, bo postanowiła odejść z programu. Stwierdziła, że nie pała sympatią do wielu osób tutaj i pozostanie na wyspie miałoby zły wpływ na jej zdrowie.
Jest mi bardzo przykro, ale jest tutaj dużo osób, których nie lubię w tym momencie. Myślę, że osoby, które oglądały program, będą wiedziały, o kogo chodzi. Dla własnego zdrowia i komfortu wolałabym opuścić program. Zostanie tutaj będzie dla mnie zbyt bolesne – argumentowała swoją decyzję.
Prowadząca Karolina Gilon nie kryła zdziwienia, ale nie próbowała jej powstrzymać.
Masz 30 minut, żeby spakować swoje rzeczy i opuścić Wyspę Miłości – przekazała standardowo.
Zdania internautów są podzielone w kwestii odejścia Weroniki. Chociaż część widzów chętnie krytykowała jej zachowania w programie, teraz obawiają się, że bez niej będzie nudno. W komentarzach na oficjalnym profilu instagramowym Love Island rozpoczęły się dyskusje:
Nie dziwię się, że Werka odeszła. To jakiś cyrk tam jest, a nie wyspa miłości.
Szacun za postawę! Twarda z niej sztuka. Powodzenia! A mówili, że się pcha do finału. Szkoda mi jej.
Szczera, źle się tam czuła i sama odchodzi
Po opuszczeniu programu, Weronika przyznała, o kogo konkretnie jej chodziło, gdy powiedziała, że wielu osób w programie nie lubi.
Chodziło o mojego sąsiada Rafała (…) Gościu jest strasznie zakompleksiony i bywa turbo wredny. Myśmy się kłócili i godzili w tym programie, próbowałam go polubić, ale po prostu nie szło. Chodziło również o Karolinę. Ja obserwowałam Karolinę od początku. Ona gra. Według mnie ona przyszła do programu po to, żeby mieć możliwość przeprowadzenia się do większego miasta – wyznała w rozmowie z Pomponikiem.
Poza programem Rafał jest sąsiadem Weroniki. W obliczu ich konfliktu, który widzowie mogli oglądać w programie, ich relacje sąsiedzkie mogą być jeszcze trudniejsze niż wcześniej.
Nie wiem, czy się nie będę musiała przeprowadzić – żartowała Weronika.
Będzie Wam jej brakowało w programie?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
