Pierwsze świąteczne ozdoby zaczęły pojawiać się w marketach już na przełomie września i października. Choć teraz grudzień zbliża się wielkimi krokami, nadal wiele osób uważa, że to za wcześnie na przystrajanie domów. Szczęśni mają w tej kwestii inne zdanie i jako pierwsi przedstawicieli świata show-biznesu pochwalili się tegoroczną choinką. Nie za wcześnie?
Wszystkim obchodzącym święta Bożego Narodzenia grudzień kojarzy się z ubieraniem choinki, przystrajaniem domów, zapachem pierniczków, grzańców i aromatem wigilijnych potraw. Choć tradycja stanowi, że drzewko powinno ubierać się 24 grudnia, mało kto jej przestrzega. Wszyscy zaczynają stroić je z wyprzedzeniem, a w świecie show-biznesu od lat można obserwować trend kto pierwszy, ten lepszy.
Wraz z nadejściem grudnia pierwsze gwiazdy chwalą się swoimi przystrojonymi choinkami, a im bliżej świąt, tym więcej zdjęć bogato zdobionych gałązek. W tym roku zdecydowanym zwycięzcą pod względem publikacji fot zostali Wojciech i Marina Szczęśni, którzy pierwsze bombki zawiesili już w listopadzie. Nie za szybko?
Marina Łuczenko-Szczęsna pochwaliła się choinką
Wielu internautów bardzo ceni sobie fakt, że gwiazdy pokazują, jak przyozdabiają domy na Boże Narodzenie, ponieważ mogą się inspirować i wprowadzać do domu klimat podobny do tego, który panuje u gwiazd z pierwszych stron gazet. Mimo wszystko nawet ci najbardziej zapaleni fani świąt niecierpliwie czekają na grudzień, by zacząć odkurzać pierwsze dekoracje.
Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny na co dzień mieszkają we Włoszech, a ojczyznę odwiedzają wyłącznie okazjonalnie. Wtedy zatrzymują się w swojej willi pod Warszawą. Ponownie jej próg przekroczyli przy okazji ostatniego meczu reprezentacji Polski z Czechami.
W dawnym domu spędzili kilka dni, a to zainspirowało wokalistkę do tego, by wyciągnąć świąteczne dekoracje. Ostatnio pochwaliła się na Instagramie sięgającą sufitu choinką ze złotymi bombkami i szyszkami. Gdzieniegdzie dostrzec można także girlandy przedstawiające gałązki różnych roślin. Efekt dopełniły dające ciepłe światło lampki. Chciałoby się rzec: minimalizm w najczystszej jego postaci.
Marina, świadoma tego, że zdjęcie drzewka wywołała ogromne poruszenie, opatrzyła je podpisem, w którym wyjaśniła skąd ten pośpiech:
Dziś ubraliśmy choinkę. Może za wcześnie, ale po wtorkowym meczu wracamy do Włoch i tam ubierzemy kolejną choinkę.
A wy kiedy ubieracie choinki?



GIPHY App Key not set. Please check settings