Magda Kwiatkowska
Tomasz Komenda nie żyje. Szokujące informacje przekazał dziennikarz Uwaga! TVN. Mężczyzna, który został niewinnie skazany wyszedł na wolność po 18 latach. Gdy zaczął układać życie na nowo, wyszło na jaw, że zmaga się z poważną chorobą. Czy znana jest przyczyna jego śmierci?
Tomasz Komenda zyskał ogólnopolską rozpoznawalność w chwili, gdy wyszło na jaw, że w 2004 roku został niewinnie skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności za zgwałcenie i zabójstwo 15-latki. Dzięki zaciekłej walce jego matki, wspieranej przez prawników i dziennikarza, po 18 latach udało się udowodnić, iż został niesłusznie skazany. W połowie marca 2018 warunkowo zwolniono go z odbywania kary, a 16 maja Sąd Najwyższy uniewinnił Komendę.
Opuszczając zakład karny, nie potrafił ukryć wzruszenia. Całą młodość spędził za kratami i nawet fakt, że otrzymał blisko 13 milionów zadośćuczynienia, niewiele zmienił. W rzeczywistości żadna kwota nie była w stanie cofnąć czasu i oddać mu straconych lat.
Należy pamiętać, że Tomasz Komenda w momencie pozbawienia wolności był młodym mężczyzną. Można powiedzieć, że na skutek tej kary stracił najlepsze lata swojego życia
– tłumaczył sąd.
Po wyjściu na wolność próbował ułożyć sobie życie. Związał się z Anną Walter, z którą doczekał się dziecka. Ich związek nie przetrwał próby czasu, a po rozstaniu kobieta zaczęła rzucać pod adresem eks partnera poważne oskarżenia. Osoby z jego otoczenia tłumaczyły, że wpadł w złe towarzystwo i pod ich wpływem odciął się od matki, która walczyła o jego uniewinnienie przez kilkanaście lat.
Matka Tomasza Komendy przerywa milczenie. Gorzko podsumowała ich relację. „To KONIEC”
Żadne pieniądze nie wynagrodzą mi tego, co straciłem. Czy to 12 czy 18 milionów, to tylko moneta. Moich lat nikt już nie wróci
– Komenda powiedział w jednym z wywiadów.
Tomasz Komenda nie żyje
Informacje o śmierci Komendy przekazał dziennikarz Grzegorz Głuszak, który od początku zajmował się jego sprawą. Tomasz zmarł w wieku 46 lat. Radio ZET nieoficjalnie ustaliło, że prawdopodobnie miało to związek z jego chorobą. Informację tą potwierdził Głuszak na antenie TVN24.
Tomek zmarł z samego rana. Dowiedziałem się o tym fakcie dosłownie kilka godzin (temu). Wiem, że Tomek od dłuższego czasu miał problemy ze zdrowiem. Zmarł w wyniku długiej choroby, z którą walczył już od pewnego czasu
– powiedział.
W połowie września ubiegłego roku 46-latek potwierdził pojawiające się plotki o tym, że walczy z nowotworem.
Leczę się, jestem na chemii, włosy już mi odrosły. Żyję, z tym że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju — powiedział.
Komenda od dłuższego czasu trzymał się z dala od mediów, dlatego też póki co nie wiadomo, z jakim dokładnie nowotworem toczył walkę.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
