Samuel L. Jackson jest jednym z najpopularniejszych hollywoodzkich aktorów. Sprawdza się zarówno w rolach komediowych i tych bardziej poważnych. Na swoim koncie ma współpracę z Marvelem. Postanowił opowiedzieć, jak skradziono mu wtedy scenariusz.
Samuel L. Jackson należy do gwiazd światowego formatu. Można go było zobaczyć w takich kultowych produkcjach, jak Pulp Fiction, Django, Nienawistna ósemka, Bodyguard Zawodowiec czy Gwiezdne wojny cz. III. Aktor znany jest także z roli w serii filmów o super bohaterach, których produkcją zajmuje się Marvel.
W uniwersum MCU wcielał się w postać Nicka Fury’ego. Jednak zgadzając się na angaż nie spodziewał się przygód poza planem filmowym. Tymczasem mógł odegrać rolę, jak z filmu akcji w prawdziwym życiu.
Samuel L. Jackson o skradzionym scenariuszu
Gwiazdor Bodyguarda Zawodowca pośrednio przyczynił się do poprawienia protokołów bezpieczeństwa na planie filmów Marvela. Wszystko przez to, że jeden z pracowników produkcji wykradł jego kopię scenariusza do Avengersów.
Pamiętam, że kiedy przygotowywałem się do pracy nad Avengers, ktoś wydrukował moją kopię scenariusza, na której był identyfikujący mnie znak wodny, i wystawił ją na sprzedaż w internecie. Kręciłem wówczas film w Kanadzie i ludzie z Marvela przylecieli do mnie. Wydruk powstał w biurze producenta… Odkryli, kto za tym stoi. Koleś zwolnił się, opuścił kraj — wspominał w rozmowie z Entertainment Weekly.
Złodziej był przygotowany, ponieważ zaraz po dokonaniu kradzieży zwolnił się z pracy i wyjechał. Później scenariusz znalazł się w Internecie na sprzedaż. Aktor wraz z ekipą wpadli na pomysł odzyskania własności i złapania sprawcy.
Wystawiliśmy fałszywego kupca na scenariusz, ale gość nie przyszedł. To było szaleństwo — przyznał.
Niestety, plan się nie powiódł. Ostatecznie zdarzenie nie wpłynęło negatywnie na kontynuację produkcji. Jednak studio wprowadziło bardziej restrykcyjne zasady w kwestii bezpieczeństwa, które później stały się wzorcem również dla innych ekip filmowych.