Magda Kwiatkowska
Elżbieta Zapendowska niegdyś była zmorą początkujących wokalistów. W programie Idol nie raz bezlitośnie obdzierała ich z marzeń o wielkiej karierze. Choć niegdyś cieszyła się dużą popularnością, od dłuższego czasu było o niej cicho. Ostatnio pojawiła się w programie Doda. Dream Show, w którym rozgadała się o stanie swojego zdrowia. Jest źle.
Elżbieta Zapendowska to znana krytyk muzyczna oraz specjalistka od emisji głosu. Na początku XXI wieku stała się też popularną osobowością telewizyjną, a to za sprawą programu Idol. Gdy w 1992 roku podjęła współpracę z warszawskim teatrem Studio Buffo, jej kariera zaczęła nabierać tempa. Pracowała z wokalistami występującymi w spektaklu Metro, a później pracowała również z Teatrem Muzycznym Roma. W międzyczasie szkoliła wybitnych polskich wokalistów, do których zaliczyć można: Michała Bajora, Edytę Górniak, Łukasza Zagrobelnego i Dodę.
W tamtym okresie dobrze znana była wyłącznie w środowisku muzycznym, ale głośno o niej zrobiło się w 2002 roku, gdy została jedną z jurorek Idola. Bez ogródek wytykała początkującym artystom wszystkie mankamenty ich wokalu, a niektórych pozbawiała marzeń o wielkiej karierze. Równie surowo oceniała uczestników formatu Jak oni śpiewają oraz Must Be the Music. Tylko Muzyka. Choć nie raz była krytykowana za swoją bezpośredniość, nie robiło to na niej większego wrażenia.
Nowe informacje o stanie zdrowia Elżbiety Zapendowskiej
Choć jakiś czas temu słuch o Zapendowskiej niemalże zaginął, za sprawą Dody znowu wróciła na języki. Ostatnio mogliśmy zobaczyć ją w programie artystki — Doda. Dream Show. Nauczycielka śpiewu bez ogródek wyznała przed kamerami, że Rabczewska śpiewa najlepiej w swoim życiu. Później zdobyła się na smutne wyznanie.
Elżbieta wielokrotnie opowiadała mediom o problemach ze wzrokiem, które ma od szóstego roku życia. W udzielonym w ubiegłym roku wywiadzie dla Plejady wyjaśniła, że do przewidzenia było, iż z wiekiem będzie widzieć coraz gorzej.
Należało się tego spodziewać, że wreszcie dojdzie do tego, że mi to przynajmniej jedno oko wysiądzie – i tak też się stało. Z jasnym, stoickim spokojem i pełną pokorą przyjmuję to co na mnie spadło — powiedziała.
W nowym show Polsatu nie gryząc się w język, zdradziła, że jest bardzo źle:
Ja już g***o widzę, ale widzę, że to ty — powiedziała do Dody.
Na szczęście 76-latka nie może narzekać na inne dolegliwości zdrowotne:
Jak na PESEL dobrze się czuję, tylko ślepa jestem, ale to było do przewidzenia, więc nie płaczę
Po czym dodała:
Widzę trochę na jedno oko.
Życzymy dużo zdrowia.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
