Oliwia
94. gala rozdania Oscarów za nami. Największe triumfy świętowała Diuna. Ile statuetek zdobyła? O czym jest ten film?
Oscary 2022 cieszyły się ogromnym zainteresowaniem nie tylko wśród gwiazd, ale i widzów. Podczas wydarzenia nie brakowało szczególnych momentów. Organizatorzy uhonorowali Ukrainę zaraz po jednym z najbardziej wzruszających występów tego wieczoru. Zaapelowano też o pomoc naszym wschodnim sąsiadom, którzy od miesiąca dzielnie walczą z Rosją.
W trakcie gali byliśmy też świadkami zaskakującej sceny. Will Smith oburzony zachowaniem Chrisa Rocka wszedł na scenę i go spoliczkował. W ten sposób chciał bronić honoru żony, która w jego ocenie została obrażona przez komika.
Największą liczbę Oscarów zdobył film Diuna, który wyreżyserował Denis Villeneuve. Ile statuetek zgarnął i w jakich kategoriach?
Oscary 2022. Diuna zdobyła największą liczbę statuetek
Diuna to film z gatunku Sci-Fi, który pod wieloma względami okazał się wyjątkowy. Wystąpiło w nim wielu wybitnych aktorów: Timothee Chalamet, Rebecca Ferguson, Jason Momoa czy Oscar Isaac. Produkcja zdobyła aż 6 Oscarów w następujących kategoriach:
- Najlepsza muzyka oryginalna
- Najlepsza scenografia
- Najlepsze efekty specjalne
- Najlepsze zdjęcia
- Najlepszy dźwięk
- Najlepszy montaż
O czym opowiada produkcja?
Film Diuna opowiada historię niezwykłej, pełnej przygód i emocji podróży Paula Atreidesa. Temu genialnemu i utalentowanemu młodemu człowiekowi pisane jest wspaniałe przeznaczenie, którego on sam nie jest w stanie pojąć. Najpierw jednak Paul musi się udać na najbardziej niebezpieczną planetę we wszechświecie, żeby ratować rodzinę i rodaków. Na planecie wybucha zażarty konflikt o dostęp do niewystępującej nigdzie indziej, najcenniejszej ze znanych substancji. Wyzwala ona w ludziach ich największy potencjał. Ale wojnę przetrwają tylko ci, którzy pokonają swój strach – czytamy w opisie dystrybutora filmu.
Średnia ocen krytyków na platformie Filmweb wynosi 7.4. Znawcy kina nie szczędzili pod adresem produkcji pozytywnych opinii. Co piszą na temat Diuny?
- Tomasz Raczek (Magazyn SFP): Filmowa Diuna to nie tylko 50% powieści ale też 50% jakości literackiego dzieła Franka Herberta. Nie ma tu kunsztu oryginału ale jest więcej niż poprawność.
- Bartek Czartoryski (Filmweb): Trochę duszno na tej wydmie, ale jak zawieje, to trudno ustać. Powieść Herberta zawsze była mi obojętna, to i tutaj za gardło nie złapało, lecz to kawał filmu.
- Grzegorz Łaguna (krytyk niezależny): Majestatyczny. W kolejnej części liczę na więcej.
- Błażej Hrapkowicz (Ale Kino+): Wszystkie polityczne, religijne i filozoficzne stawki przejrzyście zarysowane, a sam spektakl zdumiewa niczym najlepsza minimalistyczna opera.
Oglądaliście już Diunę? Czy w waszej ocenie zasłużyła na taką ilość statuetek?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
