w

Maja Sablewska zdradziła, że w dzieciństwie była szykanowana i STRACIŁA WZROK! „Przeszłam przyspieszony kurs dojrzewania”

Maja Sablewska - fot. Instagram @sablewska
Maja Sablewska - fot. Instagram @sablewska

Maja Sablewska w jednym z wywiadów wspomniała, że nie miała łatwego dzieciństwa. Szykany, złośliwe uwagi od rówieśników, brak zrozumienia – to problemy z jakimi musiała się zmierzyć będąc małą dziewczynką. Wszystko przez tragiczny w skutkach wypadek, który zostawił w jej psychice trwały ślad.

Maja Sablewska (43 l.) to doradca wizerunkowy, celebrytka i była menadżerka gwiazd. Obecnie jest gospodynią programu 10 lat młodsza w 10 dni, w którym za pomocą stylizacji i makijażowych sztuczek odmienia życie kobiet.

Maja swoją karierę w mediach zaczynała od założenia fanklubu Natalii Kukulskiej. Kobiety miały okazję się spotkać kilkukrotnie, co później znacznie wpłynęło na ich bliższą relację. Wkrótce specjalistka od wizerunku przerwała studia geograficzne i wyjechała do Warszawy spełniać zawodowe marzenia. Niedługo po tym, została asystentką Katarzyny Kanclerz, związanej wówczas z wytwórnią Universal Music Polska. Na wizji pojawiła się po raz pierwszy w gościnnym występie w show Michała Wiśniewskiego – Jestem jaki jestem. Niedługo po tym, w roli menadżerki, zaczęła zajmować się sprawami gwiazd. Współpracowała m.in. z Dodą, Mariną Łuczenko, Edytą Górniak, czy Tolą Szlagowską. W międzyczasie udało jej się także pełnić rolę jurorki w show X Factor. Niestety nie wszystkie te współprace okazały się owocne, dlatego ambitna kobieta postanowiła zakończyć karierę menadżerską i zajęła się modą. W trakcie swojej drogi zawodowej prowadziła kilka programów związanych z odzieżowymi metamorfozami, była również twarzą wielu kampanii reklamowych. Celebrytka jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych, w których publikuje odważne fotki.

Maja Sablewska w dzieciństwie była szykanowana

Zanim jednak 43-latka zaczęła robić zawrotną karierę w show-biznesie, musiała o swoich dążeniach do bycia kimś poinformować rodziców. Matka — sekretarka w spółdzielni dla niewidomych, zawsze wpierała swoją córkę w dążeniach do sukcesu. Gorzej było przekonać ojca — maszynistę, który bardzo sceptycznie podchodził do wszystkich pomysłów córki. Mimo to Sablewska darzy ich wielkim szacunkiem. Jako dziecko czuła się zaopiekowana i szczęśliwa:

Rodzice dali mi wielką siłę i nigdy mnie nie zapewniali, że jestem „księżniczką na ziarnku grochu”. Ojciec swoją szczerością sprowadzał mnie na ziemię, mama nakręcała optymizmem. Dzięki nim jestem tu, gdzie jestem. Kocham ich nad życie — zdradziła w wywiadzie dla magazynu Show.

Wspomniała o tym, że od zawsze czuła, że chce robić coś „więcej”. Podczas wywiadu stwierdziła, że rodzice zaprzepaścili swoją szansę — ona nie chciała wpuszczać z rąk żadnej z nadarzających się okazji. Butny charakter odziedziczyła po dziadku:

Choć rodzice wiele razy mieli możliwość, by zmienić swoje życie, nigdy się na to nie odważyli. Ja jestem inna, lubię wyzwania, mam charakter mojego ukochanego dziadka Kazika, zresztą jestem też do niego bardzo podobna fizycznie — wspomniała podczas rozmowy z Galą.

Niestety, wkrótce życie dziewczyny odwróciło się o 180 stopni. Przekonała się na własnej skórze, jaki świat potrafi być brutalny. W wieku 6 lat uległa poważnemu wypadkowi, który zmienił jej postrzeganie świata.

Maja Sablewska uległa wypadkowi, przez który straciła wzrok

Maja nie przypuszczała, że jej beztroskie dzieciństwo skończy się tak szybko. Sablewska, mając 6 lat, potrafiła już jeździć na rowerze. Pewnego dnia, chciała popisać się przed koleżanką nową umiejętnością i zabrała ją „na ramę”. Niewinna zabawa okazała się tragiczna w skutkach. Dziewczynki, które wspólną przejażdżką ryzykowały swoje bezpieczeństwo dostały reprymendę od mamy koleżanki. Maja postanowiła więc pograć w gumę do skakania. Niestety, ta niefortunnie zaczepiła się o klamkę i strzeliła jej w twarz.

Kiedy zobaczyła to jej mama, zdenerwowała się i bardzo na mnie nakrzyczała. Wróciłam do domu i postanowiłam, że pogram w gumę. Bez koleżanki? Zahaczyłam gumę o klamkę, a ta strzeliła w moje prawe oko — wyznała Gali.

Sablewska straciła wzrok w prawym oku:

Tak zaczął się tragiczny okres w moim życiu: przez wiele lat walczyłam o to, żeby oko wróciło do normalnego stanu — dodała.

Po tym zdarzeniu szpital stał się drugim domem Mai. To nie było odpowiednie miejsce dla dziewczynki w jej wieku. Długa rekonwalescencja spowodowała, że celebrytka czuła się osamotniona:

Zabaw na podwórku prawie nie pamiętam. Pamiętam za to świetnie sale szpitalne — wyznała Show.

Maja walczyła przez wiele lat, aż oko wróci do stanu sprzed wypadku. Podczas pobytu w szpitalnych salach, wsłuchiwała się w rozmowy dorosłych. Ta izolacja spowodowała, że musiała szybko dorosnąć:

Po wypadku spędzałam dużo czasu w szpitalu, w sali z dorosłymi kobietami. Zamiast oglądać bajkę na dobranoc, patrzyłam, jak palą papierosy w otwartym oknie, i słuchałam ich rozmów, o wszystkim i o niczym. Przeszłam tam przyspieszony kurs dojrzewania — wspominała.

W całej sytuacji najgorsi okazali się rówieśnicy. Wszyscy dobrze wiedzą, jak dzieci potrafią być okrutne. Ta teza sprawdziła się w przypadku Mai. Ze względu na wypadek i dużą wadę wzroku dziewczyna musiała nosić okulary z grubymi szkłami — co stało się powodem drwin ze strony szkolnych kolegów:

Śmiały się ze mnie z powodu oka. Niemal codziennie płakałam — ze smutkiem stwierdziła celebrytka.

Na szczęście jej koszmar skończył się, gdy w wieku 15 lat przeszła zabieg przeszczepu soczewki. Od tamtej pory nie musiała już chodzić w okularach.

Mogłam pozbyć się wielkich okularów z grubymi szkłami i przestałam być szykanowana przez kolegów w szkole — dodała.

Choć odzyskała wzrok, zmuszona była pożegnać się ze swoją ogromną pasją — sportem. Koszykówka, którą trenowała, źle wpływała na nadwrażliwe oko. Lekarze poinformowali ją też, że nie będzie mogła rodzić naturalnie.

Musiałam zmienić swoje plany związane ze sportem. Trenowałam koszykówkę, jako 16-latka miałam grać za granicą. […] Z dnia na dzień dowiedziałam się, że nici z mojej kariery rozgrywającej. Trzeba było się pozbierać i robić coś dalej. Bez płaczu.

Maja jednak nie poddała się i na dłużej związała się z muzyka i modą.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez admin

Ekipa - fot. Instagram @frizoluszek

Rozpad Ekipy Friza w zeszłym roku wstrząsnął całą Polską. Wujek Łuki wspomniał o konflikcie jej członków. Będzie ZGODA?!

Popek, Anna Palmowska - fot. screenshot YouTube @raptalkYT

Była kochanka ponownie atakuje Popka. Padły mocne oskarżenia. „Człowiek, który zrobił ze mnie STALKERKĘ i KATA, a sam nim był”