Maja Sablewska na cenzurowanym! Edward Miszczak zwrócił uwagę na jej NIEPROFESJONALIZM. „Ucywilizujemy ją”

Maja Sablewska bardzo podpadła widzom Polsatu, którzy uważają, że zepsuła wiele metamorfoz w programie 10 lat młodsza w 10 dni. Edward Miszczak ma ją na oku, a w najnowszym wywiadzie wytknął jej poważny błąd. Jaki?

Maja Sablewska największą popularność zyskała jako doradca wizerunkowy. W przeszłości była jednak menadżerką Dody, a później współpracowała z Mariną Łuczenko i Edytą Górniak, ale zakończyła karierę w 2011 roku. W międzyczasie zainteresowała się modą. Nie tylko zaczęła współpracować z dużymi markami, a dla jednej z nich zaprojektowała kolekcję ubrań, ale i napisała dwa poradniki: 10 sposobów na modę oraz Sposoby na zdrowy styl życia. W krótkim czasie odniosła sukces i już pod koniec 2013 roku zaczęła prowadzić autorski program Sablewskiej sposób na modę w TVN Style. Później widzowie mogli zobaczyć ją w takich formatach, jak Sablewskiej sposób na… oraz Sablewska od stylu.

Edward Miszczak wbił szpilę Mai Sablewskiej

Jesienią 2022 roku specjalistka od wizerunku debiutowała w programie 10 lat młodsza w 10 dni, który emitowany jest na antenie Polsat Cafe. Od początku budzi on ogromne zainteresowanie wśród widzów, ale i zbiera bardzo niepochlebne opinie. Zdaniem internautów wiele metamorfoz było nieudanych. Tak było chociażby w przypadku pani Moniki, pani Basi, 45-letniej Moniki, a pani Jolanta sama powiedziała przed kamerami, że czuje się, jakby miała milion lat.

W ostatnich tygodniach w Polsacie zaszło wiele zmian. Nowym dyrektorem programowym został Edward Miszczak, który już na początku zaczął robić czystki. Z show Twoja Twarz Brzmi Znajomo pożegnali się Michał Wiśniewski i Katarzyna Skrzynecka, a w akcie solidarności z artystką odszedł Piotr Gąsowski. Wszyscy więc zaczęli się zastanawiać, czy także inne gwiazdy stacji powinny zacząć drżeć o swoje posady.

W czwartek 2 lutego Polsat zaprezentował wiosenną ramówkę, a na uroczystej gali pojawiły się tłumy. Dziennikarka Party korzystając z okazji, zapytała nowego dyrektora o przyszłość Mai i jej programu. Jego odpowiedź była zaskakująca. Na początku pochwalił prowadzącą, a później wytknął jej brak profesjonalizmu.

Maja jest jakimś odkryciem rynkowym. Uważam, że jeśli Maję Sablewską troszkę ucywilizujemy i będzie przyjeżdżać o umówionej porze na nagrania, a nie 6 godzin później […] to ma miejsce na pewno w naszej stacji.

Myślicie, że Sablewska weźmie te słowa do serca i popracuje nad swoim zachowaniem?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!