Katarzyna Warnke w końcu ujawniła powód rozstania z Piotrem Stramowskim! Nie chciała mieć dzieci. „Jego marzenie stało się moim”

Katarzyna Warnke udzieliła wywiadu Żurnaliście, w którym w końcu otwarcie wyznała, co było przyczyną jej rozstania z Piotrem Stramowskim. Wspomniała też o rodzicielstwie i jej braku chęci do posiadania potomstwa.

Katarzyna Warnke jest popularną aktorką, która ma na swoim koncie liczne role w popularnych filmach i serialach. Duży rozgłos zapewniła jej relacja z Piotrem Stramowskim, z którym łączyły ją nie tylko wspólne plany na przyszłość, ale i zobowiązania zawodowe. Poznali się w 2013 roku na planie filmu W spirali i w krótkim czasie ich uczucie zaczęło się rozwijać. 30 lipca 2016 wzięli ślub, a trzy lata później powitali na świecie córkę, Helenę.

Aktorska para uchodziła za niezwykle zgrany duet, ale tak naprawdę niewiele wiedzieliśmy o tym, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Mimo wszystko chętnie publikowali wspólne zdjęcia, na których wyglądali na zakochanych. Można sobie tylko wyobrazić, jak wiele było zaskoczenie ich fanów, gdy nieoczekiwanie rok temu poinformowali, że biorą rozwód. Natychmiast zaczęto spekulować, co mogło przyczynić się do rozpadu ich małżeństwa. W końcu Piotr wyjaśnił, że po prostu łączące ich uczucie wygasło, ale jeszcze przez dwa lata walczyli o związek. Niestety próby ratowania relacji spełzły na niczym.

To nie tak, że ktoś coś zrobił, ktoś kogoś zdradził, ktoś kogoś miał wcześniej. Nie. Tutaj sytuacja wygląda tak, że po prostu coś się wyczerpało. Walczyliśmy dwa lata. Oczywiście z zewnątrz nie było tego widać, ale to była mocna praca. Doszliśmy do wniosku, że chyba należy powiedzieć sobie „dzięki”. To nie jest tak, że zakładamy sobie klapki i że teraz będzie fajnie. Nie, serio, dziękujemy sobie za ten czas — tłumaczył w programie Kanapa Knapa.

Dziś Stramowski układa sobie życie u boku nowej partnerki, Natalii Krakowskiej, z którą ostatnio pojawił się na premierze filmów Barbie i Oppenheimer. Mimo to temat jego relacji z Warnke wciąż jest żywy, a aktorka zdecydowała się ujawnić oficjalny powód ich rozstania.

Katarzyna Warnke ujawniła powód rozstania z Piotrem Stramowskim

Pierwsza rozprawa rozwodowa popularnej pary, zaplanowana jest na wrzesień. Oboje zapewniają, że rozstali się w dobrych relacjach i nie zamierzają drzeć ze sobą kotów, więc najpewniej orzeczenie rozwodu będzie formalnością.

Katarzyna w podcaście Żurnalisty wyjaśniła, co tak naprawdę przyczyniło się do rozpadu ich małżeństwa. Okazuje się, że duży wpływ na to miały ich odmienne poglądy na temat zakładania rodziny.

Rozjechaliśmy się w budowaniu rodziny, dojrzałego związku. Myślę, że dziecko też nas obciążyło bardzo. My prowadziliśmy naprawdę bardzo śmieszne życie. Byliśmy w show biznesie taką hollywoodzką parą, co sobie totalnie wymyśliliśmy w polskich warunkach i to było mega. […] Mieliśmy ścisłe grono przyjaciół, z którymi bawiliśmy się „setnie”, więc impreza, impreza, impreza, Piotrek siłownia, ja joga, detoks, impreza i tak… To życie było jedną wielką zabawą — tłumaczyła.

Gdy wydawało im się, że już się wyszaleli, nadszedł moment, by dojrzeć. Wtedy pojawił się pomysł założenia rodziny, który ich podzielił.

Okazało się, że to nie dla nas.

Aktorka, w przeciwieństwie do męża, nigdy nie marzyła o posiadaniu potomstwa. Prowadzący podcast dodał od siebie, że jednak poświęciła się dla rodziny, na co ona odparła:

No, a jak inaczej zajść w ciążę? Jak inaczej być w połogu? Nie ma wyjścia. Ktoś musi zarabiać. On niezmieniony w trakcie mojej ciąży i po ciąży, niekarmiący przecież. To on był predestynowany do tego, żeby zarabiać na dom, a ja byłam predestynowana do tego, żeby zajmować się dzieckiem i to maleńkie stworzenie nosić na rękach i nosić.

Na koniec wyjaśniła, że była świadoma swojego wieku, w końcu urodziła w wieku 42 lat. Mimo że nie była w pełni przekonana do tego pomysłu, postanowiła zajść w ciążę, bo była zakochana w Stramowskim. Jak tłumaczy, naturalnie jego marzenie stało się też jej marzeniem.

Ja miałam takie coś, że: „a bo ja wiem…”. I tak w tym zostałam i zaszłam w ciążę. To była świadoma decyzja, wiedzieliśmy, co robimy, natomiast we mnie było: „a bo ja wiem…”.

Mimo początkowych obaw zdaje się, że dziś Katarzyna świetnie odnajduje się w roli mamy. Oczywiście tata też jest obecny w życiu Helenki i poświęca jej każdą wolną chwilę. Warnke niegdyś wyznała, że marzy o tym, aby ich córeczka miała kochającą macoszkę i kto wie, może wkrótce i to marzenie się urzeczywistni.

Doceniacie jej szczerość?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!