Justyna Kowalczyk właśnie została wdową. Nie miała szansy nacieszyć się długim małżeństwem. Jej mąż, Kacper Tekieli, zginął w Alpach. Mężczyzna miał dopiero 38 lat.
Kacper Tekieli znany jest jako mąż najsłynniejszej polskiej biegaczki narciarskiej, Justyny Kowalczyk. Para pobrała się w 2020 roku w Gdańsku. Rok później przywitali na świecie swojego pierworodnego syna, Hugo. Przez większość życia oboje byli związani ze sportem i górami.
Mąż biegaczki był polskim wspinaczem i specjalistą wspinaczki sportowej. Na swoim koncie miał tytuł nadany przez Polski Związek Alpinizmu. Swoją profesjonalną ścieżkę związaną z alpinizmem rozpoczął niedługo po ukończeniu studiów. Jednak równie często zaliczał trasy wspinaczkowe w Tatrach, a także na Alasce, w Nevadzie, w Kolorado czy na Makalu. Bardzo często wspinał się samotnie. To właśnie jego pasja doprowadziła do jego śmierci.
Kacper Tekieli nie żyje
Wspinacz jakiś czas temu postanowił wybrać się na kolejną górską wędrówkę. Towarzyszyła mu w wyprawie rodzina. Wspólne wakacje relacjonowali na Instagramie. Jednak wspinaczka w szwajcarskich Alpach zakończyła się dla niego tragicznie.
Kacper Tekieli zginął w lawinie, w czwartek odnaleziono jego ciało — powiedział w rozmowie z eurosport.pl dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki, Jerzy Natkański.
Ciało sportowca odnaleziono. Nie zawiodły jednak umiejętności, a do śmierci przyczyniły się nieprzychylne okoliczności ze strony matki natury. 38-latek miał stracić życie w wyniku lawiny.
GIPHY App Key not set. Please check settings