To już kolejna kontrowersyjna sytuacja z udziałem Jessicy Mercedes. Tym razem szafiarka została oskarżona o kradzież zdjęcia.
W 2020 roku zrobiło się bardzo głośno po aferze związanej z jej firmą Veclaim. Mercedes reklamowała swoje produkty jako ubrania wysokiej jakości szyte w Polsce, przez co cena jest taka, a nie inna. Kiedy jednak klienci dostali zamówione koszulki, okazało się, że mają one metkę znanej firmy Fruit of the Loom, a ubrania były szyte w Maroko.
Tym razem chodzi o kradzież zdjęcia na social mediach. Celebrytka dodała na swoim Instagramie fotografię z torebką Bottego Veneta. Internauci zwrócili jednak uwagę, że około rok wcześniej identyczne zdjęcie udostępniła inna blogerka Style By Nelii.
Jessica Mercedes opublikowała zdjęcie bez podania autora, czy miejsca, z którego zdjęcie „ukradła”. Mocno nie spodobało się to wielu osobom, które pozostawiły na jej social mediach mocne komentarze.
– Nieźle tak kraść fotki; Laska, autentycznie nie znam nikogo w świecie influ tak niezdolnego do refleksji. Tylko nie zapominaj o łzawym oświadczeniu! – czytamy.
– Przecież to jakaś notoryczna oszustka! Dajcie sobie ludzie z nią spokój!
– Co za chamstwo… Kraść komuś zdjęcie i jeszcze nawet nie oznaczyć tej osoby w poście! Wstyd, wstyd, wstyd.
– Jezu Jess bardzo mi przykro, gdzie jest twoje morale sprzed kilku lat, o którym tak głośno mówiłaś? Krzywe akcje z metkami, rejestracją firmy, podróbkami i teraz to? OGARNIJ SIĘ – mówię to jako twoja była fanka i życzę powodzenia.
Źródło: Instagram