w

Filip Chajzer wyprowadził się od partnerki?! Po jej komentarzu nie można mieć już żadnych złudzeń co do kondycji ich związku

Filip Chajzer, Małgorzata Walczak, fot. Instagram @filip_chajzer, @gosia_walczak
Filip Chajzer, Małgorzata Walczak, fot. Instagram @filip_chajzer, @gosia_walczak

Poważne zmiany w życiu Filipa Chajzera. Prowadzący Dzień dobry TVN po rozstaniu z partnerką, miał spakować walizki i opuścić ich wspólne gniazdko. Tabloid ustalił, gdzie się teraz podziewa. Czy wiadomo, jaki był oficjalny powód rozpadu ich związku?

Filip Chajzer od lat cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem mediów. Głośno o nim zrobiło się w momencie, gdy dołączył do ekipy Dzień dobry TVN. W krótkim czasie zyskał grono wiernych fanów, którzy z niecierpliwością wyczekują kolejnych odsłon śniadaniówki z jego udziałem. Za każdym razem bawi widzów, choć zdarzają się momenty, w których budzi na tyle skrajne emocje, że zalewa go fala hejtu. Już jakiś czas temu znalazł skuteczny sposób na to, jak uniknąć negatywnych komentarzy, co określa się chajzerowaniem. W słowniku slangu miejskiego już jakiś czas temu pojawiła się definicja tego słowa:

Zrobić coś złego/żenującego/upokarzającego, a następnie próbować się wybielić innym dobrym aktem — czytamy na stronie miejski.pl.

Kilka dni temu Pudelek opublikował na swojej stronie zdjęcia Chajzera w towarzystwie kobiety i nie była to jego życiowa partnerka. Publikacja wywołała ogromne poruszenie i skłoniła dziennikarza i Małgorzatę Walczak do udostępnienia w mediach społecznych oświadczenia, w której oficjalnie poinformowali o rozstaniu.

Moi drodzy. Wylewne komentowanie życia prywatnego to, jak dobrze wiecie, nie moja bajka. Dlatego wraz z Gosią najbardziej enigmatycznie, jak tylko się da, prosimy o uszanowanie naszych prywatnych decyzji. Dobro dziecka jest dla nas zawsze najważniejsze — napisał Filip.

Wiele wskazuje na to, że artykuł wywołał falę negatywnych wydarzeń w jego życiu.

Filip Chajzer wyprowadził się z domu? Małgorzata Walczak publikuje wymowny komentarz

Z pewnością współprowadzący Dzień dobry TVN w najbliższych tygodniach będzie regularnie gościł na pierwszych stronach gazet. Pudelek postanowił skontaktować się z osobą z jego otoczenia, która wyjaśniła, że w czasie, w którym miało dojść do jego spotkania z tajemniczą kobietą, Gosia przebywała poza domem.

Akurat wtedy Gosia była poza Warszawą, co pokazywała na swoim Instagramie. Filip najzwyczajniej w świecie to wykorzystał i właśnie tej nocy został przyłapany na randce z inną — mówił informator tabloidu

Choć Chajzer próbuje przekonać fanów, iż jego związek od dłuższego czasu jest przeszłością, osoba ta wszystkiemu zaprzecza. Mało tego, wskazała, iż Walczak dowiedziała się o wszystkim właśnie dzięki artykułowi udostępnionemu w sieci.

Gosia była z Filipem od lat, mają syna, mieszkali razem, byli znani na swoim osiedlu. Gosia zawsze stała za nim murem, dbała nie tylko o dom, ale także o jego karierę i kontrakty. Opiekowała się synem podczas gdy Filip pracował w telewizji i realizował swoje kolejne projekty. Dokładnie tak było w momencie publikacji zdjęć, dlatego narracja Filipa jest po prostu kłamstwem. Został przyłapany na gorącym uczynku i rozpaczliwie próbuje ratować wizerunek. Gosia nie miała pojęcia o istnieniu „tej drugiej”. Filip nie może temu zaprzeczyć, dlatego wydał tak oszczędne oświadczenie. Niestety, dowiedziała się o tym z publikacji na Pudelku — dodał.

Portal dodał też, że Filip miał wyprowadzić się z domu w Konstancinie w miniony czwartek. Na tę chwilę ani on, ani jego była już partnerka nie potwierdzili tych informacji. Nie można mieć jednak wątpliwości co do tego, że ich związek to przeszłość, a Walczak bardzo to wszystko przeżywa. Na swoim profilu na Instagramie udostępniła bardzo wymowny cytat:

Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie
Lew Tołstoj — czytamy.

Post opatrzyła smutną emotikoną i hasztagiem mówiącym o tym, że szuka siły.

Małgorzata otrzymała w komentarzach mnóstwo słów wsparcia od internautów:

  • Siły i pogody ducha, mimo wszystko.
  • Tak przegrać, to jak wygrać. 
  • Pani MAŁGOSIU przesyłam ogrom wsparcia, współczucia i siły. Proszę dbać o siebie.
  • Podziwiam postawę i życzę siły. We dwoje z synem dacie radę. Coś o tym wiem.
  • Teraz może trudno w to wierzyć, ale ostatecznie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
  • Dużo siły i spokoju życzę.

Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na oficjalny komentarz któregoś z byłych partnerów.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

Katarzyna Cichopek, Anna Mucha, Bartek Waga, fot. Instagram @mjakmilosc.official, @bartekwaga

Do ekipy „M jak miłość” dołączyło niezłe ciacho! Będziemy świadkami narodzin płomiennego romansu?

Amber Heard, Johnny Depp, fot. screenshot Youtube Law&Crime Network

Amber Heard uznana za winną zniesławienia Johnny’ego Deppa! Opublikowała gorzkie oświadczenie. „TO PORAŻKA”