w

Eric Clapton stracił syna w dramatycznych okolicznościach podczas zabawy w chowanego. To dla niego napisał utwór „Tears in heaven”

Eric Clapton - fot. screenshot YouTube @Eric Clapton
Eric Clapton - fot. screenshot YouTube @Eric Clapton

Eric Clapton jest jednym z najpopularniejszych muzyków rockowych i bluesowych. Mało kto wie, że jego kariera okupiona była morzem łez i nawet zawodowe sukcesy nie były w stanie uśmierzyć jego bólu po tragicznej śmierci syna. Co się stało?

Eric Clapton urodził się 30 marca 1945 roku w Ripley w Anglii. Od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie muzyków. Na 13. urodziny otrzymał gitarę z metalowymi strunami i mimo początkowego zapału, nauka gry na niej była dla niego tak trudna, że omal nie rzucił jej w kąt. Cztery lata później dołączył do zespołu The Roosters, ale po trwającej siedem miesięcy przygodzie zaczął pojawiać się u boku grupy Casey Jones and the Engineers, z którą zagrał siedem razy. Mimo początkowych trudności nie poddał się i po ukończeniu rocznego kursu w Kingston College of Art zaczął grywać na ulicach.

Na przestrzeni lat współpracował z wieloma zespołami rockowymi i stał się żywym symbolem rocka. W 2003 roku zajął 4. miejsce na liście 100 największych gitarzystów wszech czasów wg. magazynu Rolling Stone, a w 2011 awansował na 2. pozycję. W 2000 roku został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame jako artysta solowy.

Syn Erica Claptona zginął w tragicznych okolicznościach

Życie prywatne Claptona było pasmem przecinających się sukcesów i porażek. Stracił wiele bliskich osób, a prawdziwe pasmo klęsk zaczęło na niego spadać w chwili podjęcia współpracy z zespołem Derek and the Dominos. Ilość problemów zaczęła go przygniatać do tego stopnia, że zaczął się izolować i zażywać jeszcze więcej heroiny. Sytuacji nie poprawiał fakt, że zakochał się w Pattie Boyd-Harrison, która pozostawała obojętna na jego zaloty. Na szczęście w końcu zwróciła na niego uwagę i w 1979 roku wzięli ślub. Ich szczęście trwało jednak tylko 10 lat, ponieważ po tym czasie jego serce skradła włoska modelka Lora Del Santo.

Związek Erica i Lory należał do tych burzliwych. Artysta na początku nie potrafił zaakceptować tego, że zostanie ojcem i porzucił kobietę. Pogodził się z nią dopiero na krótko przed porodem. Niestety pojawienie się malucha na świecie nie wpłynęło na niego pozytywnie. Nie odnajdował się w roli ojca, nie potrafił nawiązać relacji z Conorem, a gdy już z nim zostawał, układał malca w łóżeczku, a sam raczył się whisky i heroiną. W końcu zrozumiał, że dłużej nie może tak żyć i trafił do kliniki odwykowej. Chciał zrezygnować z używek, także z myślą o synu.

Nałóg zrujnował jego związek z Del Santo, która wróciła do rodzinnych Włoch. Na szczęście muzyk poczuwał się do obowiązku i często ich odwiedzał. Chłopiec mimo trudnych relacji z ojcem był bardzo wesoły, często się śmiał i uwielbiał muzykę taty. Z relacji rodziny wynika, że zawsze lubił słuchać, jak Eric gra na gitarze.

W 1991 roku nastąpił przełom w ich relacji. 19 marca Clapton wybrał się z Conorem do cyrku w Nowym Jorku. To tego dnia poczuł silny instynkt ojcowski. Śmiali się, żartowali i korzystali z atrakcji. Zrodziła się między nimi więź, którą muzyk obiecał pielęgnować. Chciał poświęcać maluchowi więcej uwagi i już następnego dnia mieli się razem wybrać do ZOO.

Lora wraz z synem mieszkała w apartamencie na Manhattanie położonym na 53. piętrze. O poranku 20 marca w pomieszczeniu przebywała ona, opiekunka chłopca oraz dozorca, który przybył na miejsce na chwilę przed tragedią. Conor czekając na tatę, bawił się z nianią w chowanego i wszystko wskazuje na to, że chciał schować się za regałem stojącym na podłodze. Niestety mebel ustawiony był tuż obok okna sięgającego od podłogi aż do sufitu. Na krótko przed nieszczęśliwym wypadkiem dozorca lub sprzątaczka otworzyli je, mimo że nie było w żaden sposób zabezpieczone. Czterolatek pewny tego, że jest zamknięte, próbował się wcisnąć za półkę i w tej chwili wypadł. Zginął na miejscu.

Eric był w drodze do nas, aby go odebrać. Usłyszałam, że przyszedł faks i postanowiłam to sprawdzić, zanim poszłam do pokoju Conora. Spóźniłam się o niecałą minutę. Gdybym nie dostała tego faksu, on ciągle by żył.

Kiedy zmarł Conor, zmarł także nasz związek. Nie ma takiego dnia, abym nie myślała o nich obu -wyznała w jednym z wywiadów matka chłopca.

Del Santo w tym czasie przebywała w drugim pomieszczeniu, ale gdy usłyszała przerażający krzyk opiekunki, od razu przybiegła do pokoju synka. Było już za późno.

Niczego nieświadomy Clapton minął tłum gapiów patrzących się na zmasakrowane ciało malucha. Przez lata wyrzucał sobie, że nie zainteresował się tym, co się stało, ale ten przerażający widok go nie ominął, ponieważ musiał zidentyfikować zwłoki w kostnicy.

Po tym dramatycznym zdarzeniu gitarzysta na dziewięć miesięcy zawiesił działalność artystyczną. Gdy w końcu wrócił na scenę, swoje emocje wyraził w takich utworach, jak The Circus Left Town (nawiązując do ich wizyty w cyrku) oraz Lonely stranger, która opowiada o samotności po stracie bliskiej osoby.

Niemal podświadomie zastosowałem muzykę jako środek uzdrawiający i okazało się, że to zadziałało. Muzyka daje mi wiele szczęścia i potrafi goić moje rany — mówił w wywiadach.

Największy przebój, który stworzył na cześć Conora, Tears in heaven, posłużył za ścieżkę dźwiękową do filmu W matni.

Powiedział do mnie: „chcę napisać piosenkę o moim chłopcu”. Eric napisał pierwszą zwrotkę, która według mnie była całą piosenką, ale on chciał ode mnie następnych zwrotek, mimo że uważałem, iż to zbyt osobista piosenka i powinien napisać ją sam — powiedział Will Jennings, który odpowiadał za tekst.

Twórcy nawet nie sądzili, że piosenka stanie się prawdziwym, ponadczasowym hitem. Według nich opowiedziana w zwrotkach historia była zbyt osobista.

Ta piosenka jest tak osobista i tak smutna, że jest czymś wyjątkowym w moim dorobku.

Eric Clapton w wielu rozmowach z mediami podkreślał, że nigdy nie wybaczy sobie tego, że nie było go z Conorem.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Lara Gessler - fot. Instagram @lara_gessler

Lara Gessler rozgadała się o macierzyństwie. Wspomniała, czy planuje trzecie dziecko. „Od zawsze chciałam mieć dużą rodzinę”

Ireneusz Bieleninik - fot. AKPA

Irek Bieleninik miał wypadek! Sieć obiegło dramatyczne nagranie. „Dzwon był potężny” (WIDEO)