Dawid Podsiadło planuje apostazję. Wyjaśnił powody swojej decyzji. „Nie piętnuję wiary, tylko hipokryzję”

Dawid Podsiadło był ostatnio gościem podcastu „WojewódzkiKędzierski”. Rozmowa o tekście utworu „Post” przeszła do decyzji muzyka o odejściu ze wspólnoty Kościoła. Podsiadło przedstawił, czym kierował się, podejmując decyzję o apostazji.

Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski w każdy poniedziałek o godz. 20.00 zapraszają do swojego podcastu „WojewódzkiKędzierski” gości ze świata kultury, sportu, polityki oraz show-biznesu. W trakcie drugiego sezonu pojawili się tam m.in. Krzysztof Rutkowski, Antoni Królikowski, czy Blanka Lipińska.

Tym razem gościem podcastu był jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów, Dawid Podsiadło. Prowadzący zapytali muzyka m.in. o tekst swojej piosenki „Post”, która wywołała sporo szumu, oraz kwestię Kościoła.

Dawid Podsiadło dokona apostazji

Utwór Dawida Podsiadło „Post” nie tylko namieszał na listach przebojów i osiągnął milionowe wyświetlenia, ale także wywołał sporo kontrowersji. Mocny tekst krytykuje bowiem Kościół i postawy niektórych osób wierzących.

Muzyk wyznał w podcaście, że niebawem dokona apostazji i zaczął już załatwiać pierwsze formalności. Oznacza to oficjalne opuszczenie grona wiernych Kościoła katolickiego. Do podobnych rozmyślań przyznał się także Piotr Kędzierski, ale dziennikarz wyznał, że blokuje go „katolickie poczucie winy”.

Ja jestem krok dalej, bo udało mi się zdobyć ten akt chrztu i teraz jak będę w rodzinnych stronach i wygospodaruję czas na to, to poprosiłbym o tę apostazję. Nie chcę zaburzać statystyk i korzystać z przywilejów organizacji, z którą niewiele mnie łączy – powiedział Podsiadło.

Podsiadło podkreślił, że przemyślał swoją decyzję, a chęć wypisania się ze wspólnoty wcale nie wynika z chęci wzbudzenia sensacji czy podążania za modą. Artysta stwierdził, że nie godzi się na łączenie religii z polityką oraz hipokryzję osób, które wcale nie świecą przykładem.

Mam problem z instytucją, a nie z wiarą. Wszyscy widzimy kolejne mnożące się przypadki pedofilii, wtrącanie się w sprawy polityczne, światopoglądowe. Nie piętnuję wiary, tylko hipokryzję. „Post” był reakcją na głęboko umoralniające, właśnie w kontekście wartości i wiary, postawy prezentowane przez różne osoby, które na co dzień same mają spore braki w moralności – tłumaczył Podsiadło.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Dawid Podsiadło (@dylanwishop)

Źródło: „WojewódzkiKędzierski” 

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!