w

Cara Delevingne wróciła z ODWYKU. W pierwszy, wywiadzie wyznała, że omal nie przypłaciła uzależnienia życiem

Cara Delevingne - fot. Instagram @CaraDelevingne
Cara Delevingne - fot. Instagram @CaraDelevingne

Cara Delevingne to znana na całym świecie supermodelka i muza Karla Lagerfelda. Niestety przez ostatnie miesiące do mediów wciąż docierały niepokojące informacje o stanie jej zdrowia, ponieważ zmagała się z wyniszczającym uzależnieniem. Jak się teraz czuje?

Cara Delevingne urodziła się 12 sierpnia 1992 roku w Londynie. To popularna brytyjska modelka i aktorka — na swoim koncie ma rolę w filmie Legion samobójców. Mimo stosunkowo młodego wieku, na swoim koncie ma liczne sukcesy. Jest twarzą kampanii beauty marki Burberry oraz muzą Karla Lagerfelda. Do niedawna jej kariera rozwijała się w zastraszającym tempie, jednak wtedy pojawiły się probelmy.

Supermodelka nieoczekiwanie usunęła się w cień, a we wrześniu ubiegłego roku fotoreporterzy zrobili jej kilka zdjęć, na których wyglądała wprost fatalnie. Dziewczyna spacerowała po terenie lotniska, odziana jedynie w piżamy i skarpetki. Na krótkich nagraniach, które trafiły do sieci, widać było, że jest bardzo niespokojna.

Internauci byli zaniepokojeni jej zachowaniem i apelowali do bliskich Cary, by ktoś wreszcie się nią zainteresował. W końcu odwiedziła ją przyjaciółka, Margot Robbie, ale tego spotkania nie można raczej zaliczyć do udanych. Aktorka opuściła jej mieszkanie położone w West Hollywood zanosząc się płaczem.

Cara Delevingne opuściła odwyk

Nieoczekiwanie Delevingne pojawiła się na okładce amerykańskiego Vogue’a. W pierwszym wywiadzie po opuszczeniu odwyku wyznała, że zmagała się z uzależnieniem od substancji psychoaktywnych. Nawet na okładce zacytowano fragment jej wypowiedzi: było ze mną źle.

W końcu zrozumiała, że popełnia błąd i postanowiła temu zaradzić, udając się na odwyk. Z perspektywy czasu przyznaje, że gdyby nie przejrzała na oczy, najpewniej by umarła.

Jeśli bym dalej podążała tą ścieżką, skończyłabym martwa albo zrobiłabym coś potwornie głupiego — powiedziała.

Cara podczas rozmowy z dziennikarzami przyznała, że uratowało ją… wścibstwo fotoreporterów. To właśnie dzięki ich zdjęciom uświadomiła sobie, jak źle z nią jest.

Czasem potrzeba terapii szokowej. W pewien sposób te zdjęcia były czymś, za co powinnam być wdzięczna.

Supermodelka jest świadoma tego, że najprawdopodobniej już nigdy nie będzie zdrowa, ale zadeklarowała, że teraz będzie żyła w trzeźwości.

Zawsze wydawało mi się, że będę musiała nad sobą popracować, gdy zaczną się poważniejsze problemy. Ale myliłam się. Powinnam wykonać odpowiednią pracę jeszcze, gdy wszystko było ze mną w porządku. Ta praca nigdy nie ustaje. Te części mnie nigdy nie będą już w pełni naprawione lub wyleczone, ale pogodziłam się z tym. To jest ta różnica.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Paulina Smaszcz, Maciej Kurzajewski, Katarzyna Cichopek - fot. Kurnikowski/AKPA

Paulina Smaszcz tłumaczy się ze zdjęcia „wnuczki”. Z całą mocą uderza w Kurzopków! „Poziom ZAKŁAMANIA tej pary osiągnął szczyt”

Edward Miszczak, Anna Cieślak - fot. Kurnikowski/AKPA

Edward Miszczak ujawnia kulisy małżeństwa z Anną Cieślak. Nadal uczy się jej TOWARZYSTWA. „Nie mam doświadczenia”