Magda Kwiatkowska
Joanna Czechowska na szklanym ekranie debiutowała w serialu W11 – wydział śledczy. W krótkim czasie zyskała sympatię widzów i grono wiernych fanów, ale mimo to zrezygnowała z kariery w show-biznesie i od lat unika blasku fleszy. Jak teraz wygląda?
W11 – Wydział Śledczy był swego czasu jednym z najpopularniejszych seriali paradokumentalnych w Polsce. Debiutował na antenie TVN 6 września 2004 roku i przez niespełna dekadę przyciągał przed ekrany telewizorów tysiące widzów. Pokazywał on kulisy pracy krakowskich policjantów wypełniających swoje obowiązki na komendzie przy ulicy Pomorskiej. Doczekał się 18. serii i łącznie 1377 odcinków.
W formacie od początku występowały trzy pary funkcjonariuszy: nadkomisarz Anna Potaczek i komisarz Maciej Dębosz, starszy sierżant Anna Palka oraz komisarz Rafał Kopacz, oraz nadkomisarz Joanna Czechowska i starszy aspirant Sebastian Wątroba. To ci ostatni mieli okazję wystąpić w pierwszym odcinku produkcji zatytułowanym Zabójstwo z chciwości.
Jak obecnie wygląda Joanna Czechowska z W11?
Nadkomisarz Joanna Czechowska urodziła się 20 czerwca 1972 roku w Krakowie. Po ukończeniu liceum dostała się na studia w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie, a następnie ukończyła podyplomowe studia politologiczne. Służbę zaczęła pełnić w 1991 roku, na początku w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Po obowiązkowych praktykach została posterunkową, jednak szybko awansowała do oddziału zajmującego się przestępstwami narkotykowymi. Później już jako nadkomisarz realizowała się jako zastępca naczelnika sekcji kryminalnej. W życiu prywatnym także nie najgorzej jej się wiedzie, po rozstaniu z mężem Piotrem, związała się z Krzysztofem, z którym doczekała się córki, Patrycji.
Odkąd debiutowała w serialu W11 – Wydział śledczy stale zyskiwała na popularności i dorobiła się grona wiernych fanów. Wielkim zaskoczeniem dla nich było, gdy nieoczekiwanie, z niewyjaśnionych przyczyn zrezygnowała z gry w produkcji. Po raz ostatni na szklanym ekranie pojawiła się w 1331 odcinku pt. Jak psa.
Na szczęście dla widzów po czterech latach od usunięcia się w cień, założyła konto na Instagramie. Przez pewien okres czasu regularnie publikowała zdjęcia, na których pokazywała, jak wygląda jej codzienność.
To właśnie dzięki temu mogliśmy się dowiedzieć, że nienaganną sylwetkę zawdzięcza regularnym treningom na siłowni oraz że jest wielką miłośniczką kotów. Niestety jej wzmożona aktywność w social mediach nie trwała długo i już po kilku miesiącach przestała publikować fotki.
Jakie było zaskoczenie internautów, gdy nieoczekiwanie odezwała się do nich na początku lipca tego roku. To właśnie wtedy pochwaliła się zdjęciem z wypadu na Morawy. Zachwycona tamtejszym krajobrazem zapozowała na tle winiarni.
Internauci od razu zasypali ją mnóstwem komentarzy, w których nie kryli, że bardzo się za nią stęsknili. W odpowiedzi na liczne wpisy dodała kolejny post, w którym podziękowała za ciepłe przyjęcie. Przy okazji obiecała, że postara się być bardziej aktywna na Instagramie.
Kochani, dziękuję za nieoczekiwany odzew. Nie spodziewałam się, że tak wiele osób mnie jeszcze pamięta. Dziękuję za wszystkie komentarze i przepraszam, że nie odpisuję, jest ich bardzo wiele. Wszystkich Was gorąco pozdrawiam i obiecuję wrzucać czasem jakieś zdjęcie.
A spacer po rozgrzanej winnicy, który pokazałam Wam kilka dni temu, zakończył się kieliszkiem mocno schłodzonego białego wina
Myślicie, że bardzo zmieniła się na przestrzeni tych kilku ostatnich lat?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
