Związek Kayah to już przeszłość?! Media obiegły zaskakujące wieści. „Od 9 miesięcy jestem od tego wolna”

Pierwsze plotki świadczące o tym, że Kayah rozstała się z partnerem, pojawiły się już w ubiegłym roku. Wokalistka zapewniała wtedy, że świetnie im się układa. Teraz dodała wpis, z którego wynika, że jej relacja z Jarosławem Grzywińskim jest już przeszłością. Co napisała?

Kayah to popularna wokalistka, która debiutowała fonograficznie w 1988 roku singlem Córeczko. Utwór tak spodobał się słuchaczom, że otrzymała nagrodę specjalną na Festiwalu Piosenki Krajów Nadbałtyckich. Zaraz po tym do sprzedaży trafił jej pierwszy album studyjny, Kayah, który trzy lata później został nagrany również w wersji anglojęzycznej. Cała Polska usłyszała o niej w 1995 roku, gdy wydała kolejny krążek — Kamień. Od tamtego momentu kariera Katarzyny Magdy Rooijens z domu Szczot zaczęła nabierać zawrotnego tempa, a jej największe przeboje, do których zaliczyć można m.in. Supermenkę, Prawy do lewego czy Testosteron dzisiaj zna każdy.

Piosenkarka w przeszłości była w kilku głośnych związkach. Jej pierwszym poważnym partnerem, z którym pozostawała w nieformalnym związku, był gitarzysta Bogdan Kowalewski. Gdy w 1998 roku pracowała nad autorskim programem To było grane, poznała producenta Rinke Rooyensa, z którym wzięła ślub 5 sierpnia 1998 roku, a niespełna cztery miesiące później powitali na świecie syna, Rocha. Ich małżeństwo nie było jednak trwałe. Już w 2002 roku wyszło na jaw, że pozostają w separacji, a osiem lat później sformalizowali rozwód. W międzyczasie, w 2005, wdała się w płomienny romans z Sebastianem Karpielem-Bułecką, który trwał blisko 4 lata. Po rozstaniu przez pewien czas spotykała się z muzykiem pochodzącym z Senegalu, Pako Sarrem. Od 2017 roku pozostawała w związku z Jarosławem Grzywińskim, który niegdyś pełnił funkcję prezesa Giełdy Papierów Wartościowych. Wiele wskazuje jednak na to, że artystka znowu jest singielką.

Kayah rozstała się z partnerem?

Po premierze singla Odnaleźć siebie w lipcu ubiegłego roku Kayah nabrała wiatru w żagle i zaczęła udzielać wywiadów. W rozmowie z dziennikarzami ESKI wyznała, że faktycznie ta piosenka opisuje jej prywatne przeżycia:

Tak naprawdę toksyczny związek jest rozłożony na dwie osoby. Trudno określić czyja to wina. Tak długo, jak nie przerobimy jakiejś sprawy, tak długo będziemy mieli toksyczne związki, tylko będą się zmieniały twarze. Jedyne co fajne, to to, że mogłam z siebie taką emocję wyrzucić. Nie ukrywam, że jest to oparte o moje autentyczne przemyślenia, emocje i zdarzenia. Pisałam ten tekst jadąc po jakiejś konfliktowej sytuacji do Gdańska, do przyjaciela, właśnie po to, żeby odnaleźć spokój w sobie. Także jest to tekst prawdziwy — tłumaczyła.

To właśnie wtedy zaczęto spekulować, czy aby nie rozstała się z młodszym o osiem lat Grzywińskim. W najgorętszym momencie postanowiła przerwać milczenie i wrzuciła do sieci ich wspólne zdjęcie. W opisie wyjaśniła, że wybrali się na wspólne wakacje, a ich związek ma się świetnie.

[…] Aby oszczędzić sobie stresu przed premierą lub choć go nieco złagodzić, na dzień przed godziną zero uciekłam do ciepłego kraju w towarzystwie mojego partnera. Wcześniejsze plotki o naszym rozstaniu ignorowaliśmy, bowiem znamy mechanizmy mediów plotkarskich i wiemy, jaki jest przemiał… Zresztą dla nas najważniejsze jest to, że my wiemy, jak jest.

Tych, którzy życzą nam źle, muszę zmartwić. Tych, którzy się martwią, uspokoić. Świetnie się bawimy na wakacjach, skąd pozdrawiamy. Nie próbujcie grzebać nas żywcem. Ten trup jeszcze żyje. A jak będzie miał ochotę już sczeznąć dowiecie się o tym ostatni. Bo tak się złożyło, że to nasza osobista sprawa.

Artystka błyskawicznie zamknęła temat i szybko o nim zapomniano. Do czasu, ponieważ pod koniec września opublikowała na Facebooku fragment wpisu zamieszczonego na profilu Narcyz – 50 twarzy psychopaty. Autor przestrzega w nim przed związkiem z taką osobą:

Wiele z nas boleśnie się o tym przekonało, że narcyz to nie jest jakiś książę z bajki, choć na początku wydaje się, że to ten jedyny […] Jeśli nie dasz się pokonać i nadal robisz swoje, odnosisz sukcesy – to wcale nie sprawi, że narcyz się przy tobie ustatkuje. […] Czuje, że przy tobie wypada blado. Narcyz nie wytrzyma długo w sytuacji, w której partnerka (partner) go przewyższa — czytamy.

Kayah opatrzyła post własnym komentarzem, w którym dała do zrozumienia, że miała styczność z narcyzem, od którego uwolniła się 9 miesięcy temu. Nie zdradziła, kogo ma na myśli, lecz jej fani błyskawicznie podłapali temat i ponownie zaczęli snuć domysły.

Od 9 miesięcy jestem od tego wolna, posprzątałam i zrobiłam miejsce na nowe. Fajnie jest

W odpowiedzi na jeden z komentarzy opublikowanych pod tym postem, w którym internauta napisał, że już od jakiegoś czasu wrzucała do sieci posty o narcyzach i chyba wystarczy, tym bardziej że często wypowiadane słowa stają się rzeczywistością, napisała:

Bo były moja rzeczywistości ostatnie 6 lat.

Dużo odkryłam i wiem, że gdybym wiedziała to wszystko wcześniej, nie zmarnowałabym tyle czasu.

Dlatego dzielę się tą wiedzą, bo może komuś pomoże.

Zważywszy na to, że jej relacja z Jarosławem trwała sześć lat, internauci od razu zaczęli spekulować, że najprawdopodobniej właśnie zakomunikowała, że rozstała się z partnerem.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!