50 Cent nie mógł powstrzymać złości z powodu problemów technicznych podczas swojego koncertu. Rzucił niedziałającym mikrofonem w tłum. Ucierpiała jedna z fanek, która już złożyła zawiadomienie na policję. Raper będzie miał kłopoty.
50 Cent to popularny amerykański raper i aktor. Jego największy hit In da Club ma prawie dwa miliardy wyświetleń na YouTube. Wystąpił również w wielu znanych filmach, głównie kina akcji. Od jakiegoś czasu trwa jego trasa koncertowa The Final Tour. Niestety, artysta nie ma teraz najlepszego czasu. Koncert w Arizonie musiał zostać odwołany ze względu na wysokie temperatury, natomiast w Los Angeles raper napotkał problemy techniczne.
50 Cent rzucił w fankę mikrofonem
Podczas środowego występu aktor wpadł w szał, gdy dwukrotnie podano mu niedziałający mikrofon. Niestety nie przemyślał, jakie konsekwencje może mieć jego działanie i pod wpływem gniewu rzucił sprzętem w tłum. Mikrofon trafił jedną z fanek w głowę. Zagraniczne media piszą, że raper nie chciał celowo zranić kobiety, i że w momencie incydentu stała ona w miejscu, w którym wstęp dla widowni był wzbroniony. Mimo tego TMZ podało informację, że poszkodowana już złożyła zawiadomienie na policji.
Nagranie z zajścia już stało się viralem w sieci. Niedługo potem pojawiły się również fotografię zaatakowanej fanki. Widać na nich posiniaczoną twarz i szarpaną ranę. Według relacji zagranicznych mediów, w rozmowie z policjantami kobieta powiedziała, że raper nawiązał z nią kontakt wzrokowy, zanim rzucił mikrofonem, więc na pewno miał świadomość, że może kogoś zranić.
50 Cent będzie miał kłopoty?
50 Cent is now a suspect in a battery case after throwing a mic at a woman which hit her in the head at a show.
— Daily Loud (@DailyLoud) August 31, 2023
pic.twitter.com/UPw9PaiqqK
Photos emerge of the woman 50 Cent allegedly threw a microphone at 😳 pic.twitter.com/qyJCoK1HXo
— Daily Loud (@DailyLoud) August 31, 2023