w

Sinead O’Connor trafiła do szpitala! Po śmierci syna zamieszczała alarmujące wpisy: „Nie zasługuję na to, by żyć”

fot. Facebook & Twitter screenshot

Sinead O’Connor po samobójstwie syna przeżywa bardzo trudny czas. Artystka trafiła do szpitala w związku ze złym stanem psychicznym i serią wpisów, w których obwinia się o śmierć dziecka.

Kilka dni temu Sinead O’Connor poinformowała na Twitterze o śmierci 17-letniego syna. Dwa dni przed odnalezieniem ciała, nastolatek uciekł ze szpitala, w którym został umieszczony po nieudanych próbach samobójczych. Niestety, 8 stycznia potwierdziły się najgorsze obawy.

– “Mój piękny syn, światło mojego życia, zdecydował się zakończyć swoją walkę na ziemi i teraz jest z Bogiem. Niech spoczywa w pokoju i niech nikt nie idzie w jego ślady. Moje kochanie, bardzo cię kocham. Spoczywaj w pokoju” – napisała wtedy zrozpaczona piosenkarka.

Nie żyje 17-letni syn ​Sinead O’Connor. Wokalistka znalazła winnych śmierci: “Będzie pozew”

Po odnalezieniu ciała, Sinead O’Connor groziła pozwem placówce, w której leczył się jej syn. Oskarżyła też personel medyczny o niedopilnowanie 17-latka i skierowała mocne słowa w stronę Tusli (Irlandzka Agencja ds. Dziecka i Rodziny).

Sinead O’Connor trafiła do szpitala

Artystka jest w głębokiej rozpaczy po samobójstwie syna. W ostatnich wpisach, które zamieściła na Twitterze, 55 latka obwinia się za tragedię.

– „To nie wina nikogo innego, tylko moja. Śmierć Shane’a tylko moja wina. Nie chcę być na tym świecie bez mojego Shane’a i innych moich dzieci. Nie zasługuję na życie. To moja wina. Nikogo innego” – brzmi jeden z nich.

We wpisach widać, że artystka jest w bardzo złym stanie psychicznym. Nazywa się między innymi „potworem” i „kupą g*wna”.

– „Jestem kupą g*wna. Nie zasługuję na to, by żyć i każdemu, kto mnie zna, będzie lepiej beze mnie. Przepraszam za wszystkie krzywdy, które wyrządziłam.

Najbardziej niepokojący był kolejny wpis, w którym Sinead wyznała, że chce „iść śladem syna”.

– „Postanowiłam pójść śladem syna. Nie ma sensu żyć bez niego. Wszystko, czego dotknę, rujnuję. Byłam tu tylko dla niego, a teraz go nie ma. Zniszczyłam moją rodzinę. Moje dzieci nie chcą mnie znać. Jestem g*wnianą osobą. A wy wszyscy myślicie, że jestem w porządku tylko dlatego, że umiem śpiewać. Nie jestem” – czytamy w alarmującej wiadomości.

Tweety musiały zwrócić uwagę odpowiednich osób, bo artystka w towarzystwie policjantów trafiła do szpitala.

– „Przykro mi. Nie powinnam była tego pisać. Jestem teraz z policjantami w drodze do szpitala. Przepraszam, że wszystkich zdenerwowałam. Jestem zagubiona bez mojego dziecka i nienawidzę siebie. Szpital trochę mi pomoże, ale zamierzam znaleźć Shane’a. To tylko odroczenie.

Mamy nadzieję, że Sinead poczuje się lepiej i zrezygnuje z planów.

Źródła: Twitter – OhSineady ; People ; Facebook – Sinead O’Connor

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Julia Wieniawa beztrosko tańczy w kapciach na Kasprowym. Fani: „Brakuje czasem sekundy, żeby taką pustą główką polecieć w dół”

Wojtek Sawicki szczerze opowiada o życiu intymnym z narzeczoną: „Seks to dla nas radość”