Shazza od lat unika medialnego szumu, jednak teraz postanowiła się otworzyć i przed kamerami wyznała, że choruje na nowotwór. Druzgocąca diagnoza zwaliła ją z nóg.
Marlena Magdalena Pieńkowska, znana wszystkim bliżej jako Shazza w przeszłości była jedną z najpopularniejszych gwiazd muzyki disco polo. Z początkiem XXI wieku zaczęła nagrywać utwory z gatunków pop i dance. Na scenie debiutowała w latach 80. z zespołem Toy Boys Tomasza Samborskiego, któremu udało się namówić ją do występów solowych. Na swoim koncie ma takie przeboje, jak Baia Bongo, Bierz co chcesz oraz Tak bardzo zakochani. Oprócz tego może pochwalić się dwiema platynowymi płytami i czterema złotymi.
Gwiazda do dziś ma wielu fanów, jednak nie jest już taka popularna jak kiedyś. Widzowie mogą kojarzyć ją z roli jurorki w programie Disco Star, choć to nie zmienia faktu, że znacząco ograniczyła aktywność zawodową.
Shazza ma nowotwór
Shazza niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym, jednak w 2021 roku na antenie Polsat News zdradziła, że ma problemy zdrowotne. Nie wyjaśniła jednak, co konkretnie jej dolega. Można więc było przypuszczać, że to nic poważnego.
Ostatnio dla mnie los nie był przychylny. U progu 2019 roku pojawiło się w moim życiu takie pewne małe zawirowanie zdrowotne…
Musiało minąć kilka długich miesięcy, by zdobyła się na odwagę i przy okazji wizyty w Pytaniu na śniadanie zdradziła, że przy okazji rutynowych badań kontrolnych zdiagnozowano u niej nowotwór.
Można powiedzieć, że ja nie miałam żadnych objawów. Robiłam kontrolne badania. Jadąc na jeden z koncertów, wykonałam rezonans magnetyczny i się okazało, że jestem chora. Wynik na początku powalił mnie z nóg, ale jestem silną osobą, więc się zebrałam i wzięłam za siebie. Jestem silna i wierzę, że wszystko będzie dobrze
Gwiazda wyjaśniła, że jest już po drugiej terapii. Przez chorobę zaczęła inaczej spoglądać na swoje życie. Stara się doceniać każdy dzień i poświęca mnóstwo czasu rodzinie. Nie wdaje się także w konflikty ze współpracownikami i nie planuje ograniczać w znacznym stopniu aktywności zawodowej. Przy okazji wizyty w studio, przekazała fanom radosną nowinę.
To nie jest tak, że się kładę, nic nie robię. Mam nadzieję, że terapia pomoże. Jestem pod wspaniałą opieką. Przede mną nowe wyzwania. Nagraliśmy nowy utwór, będzie do niego teledysk. W planach kolejne piosenki i trasa z okazji 30-lecia – powiedziała.
Redakcja Pantofelka życzy dużo zdrowia.