w

Popularna streamerka z Polski podczas transmisji na żywo potrąciła psa. Była zajęta telefonem! Od razu znalazła winnego [WIDEO]

Influencerka potrąciła psa - fot. screenshot Twitter @siebor_
Influencerka potrąciła psa - fot. screenshot Twitter @siebor_

Sidneuke, znana streamerka prowadząca transmisje na Twitchu, ostatnio relacjonowała widzom przejażdżkę autem. To, co wydarzyło się w trakcie live’a, mrozi krew w żyłach. Nie zachowując bezpieczeństwa, potrąciła psa! Skowyt poszkodowanego czworonoga rozdziera serce na tysiące kawałków.

Sidneuke to popularna streamerka, która prowadzi transmisje na żywo na platformie Twitch. Ostatnio urządziła live’a podczas jazdy samochodem. Choć zarówno w telewizji, jak i w sieci notorycznie powtarza się, by nie korzystać z telefonu komórkowego za kółkiem, zignorowała ostrzeżenia i obowiązujące normy prawne. Mówiąc do urządzenia przyczepionego do przedniej szyby, sięgnęła po drugą komórkę, by odczytać powiadomienia. To, co stało się chwilę później, mrozi krew w żyłach.

Popularna influencerka potrąciła psa

Streamerka poinformowała widzów, że wokół jej pędzącego auta zaroiło się od psów.

Jezus, ile tu psów! Pewnie jakaś ma cieczkę.

Widząc zagrożenie na drodze, nie zdjęła jednak nogi z gazu i jak gdyby nigdy nic sunęła przed siebie. Mało tego, jak gdyby nigdy nic sięgnęła po leżącego obok smartfona i zaczęła przeglądać powiadomienia. Kilka sekund później widzowie usłyszeli huk i skowyt zwierzęcia. Sidneuke ze zdziwioną miną zatrzymała się dopiero po kilku metrach, krzycząc:

PRZEJECHAŁAM PSA! K*WA PRZEJECHAŁAM PSA!

Pisk rannego czworonoga roznosił się po całej okolicy, a ona opuściła auto i zaczęła wydzierać się w kierunku pobliskich domów, by znaleźć jego opiekuna. Maja Staśko przekazała, że pies żyje. Sidneuke jednak krótko po zdarzeniu dodała nagranie, na którym się usprawiedliwiała, tłumacząc, że wszystkiemu winni są… właściciele psa.

Te psy non stop są na ulicy. Od razu mówię, że nie powinny psy być na wolności i jest to złe. Jest to niezgodne z prawem. Nie możecie zostawiać psów bez opieki.

Wideo w mig obiegło internet, a na nieodpowiedzialną streamerkę wylała się fala hejtu. Głos w tej sprawie zabrał Boxdel, znany YouTuber i włodarz federacji Fame MMA, który był oburzony zachowaniem dziewczyny.

Streamerka Sidneuke przejechała biednego psiaka na streamie dosłownie po tym, jak zauważyła, że wokół niej jest dużo psów i sięgnęła po telefon, żeby obczaić sobie powiadomionko, które przyszło.

Na jego wpis zareagowała również Maja Staśko, która nie kryła swojej dezaprobaty.

Korzystanie z telefonu w trakcie jazdy powinno być surowo karane. Każdy streamer, influencer powinien być za to karany, bo to dosłownie narażanie życia i zdrowia ludzi i zwierząt.

Podobne komentarze ukazały się pod nagraniem ze zdarzenia, które obiegło Twitter. Głos zabrali również twórcy internetowi z zagranicy, którzy napominają innych, by nie korzystali z telefonu w trakcie jazdy.

Poniżej możecie obejrzeć wideo, ale ostrzegamy — oglądacie je na własną odpowiedzialność, ponieważ jest niestosowne dla widzów o słabych nerwach.

Myślicie, że Sidneuke odpowie karnie za używanie telefonu w trakcie jazdy? Jedną, z pewnością dla niej najbardziej dotkliwą karę już poniosła — jej konto na Twitchu zostało zablokowane, ale póki co nie wiadomo na jak długo. To kolejny taki przypadek, gdy portal zablokował streamera za używanie telefonu w trakcie jazdy.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Anna Tatarska jest w ciąży - fot. Baranowski/AKPA, Instagram @anna.tatarska

Gwiazda DDTVN jest w ciąży! Najnowsze zdjęcia potwierdzają, że długo ukrywała tę nowinę przed widzami. Poród tuż tuż

Majka Jeżowska - fot. AKPA

Majka Jeżowska zdradziła, jaką ma emeryturę. Przecież to grosze, za które nie da się wyżyć! „Wiem, że taką miałam dostać…”