Majka Jeżowska była gościnią w podcaście Wprost Przeciwnie, w którym zdradziła jaką emeryturę pobiera. Choć to grosze, przyznała, że nie ma na co narzekać.
Majka Jeżowska to wokalistka, która ma na swoim koncie wiele przebojów dla dzieci. Choć miała zupełnie inny pomysł na swoją karierę, w 1984 roku nagrała utwór pt. A ja wolę moją mamę, który do dziś cieszy się ogromną popularnością wśród dzieci. W kolejnych latach skrupulatnie nagrywała kolejne piosenki, które umocniły jej pozycję w branży.
Artystka ma 62 lata i od niedawna pobiera świadczenie od ZUS-u. Temat emerytur gwiazd budzi kontrowersje, ponieważ wiele z nich narzeka na jej wysokość. Ostatnio głos w tej sprawie zabrał nawet Zygmunt Chajzer, który wytknął kolegom i koleżankom z branży, że zarabiali ogromne pieniądze, ale nie pamiętali o tym, by płacić składki. A ile dostaje Jeżowska?
Jaką emeryturę ma Majka Jeżowska?
Majka debiutowała na scenie w 1978 roku i od tamtego czasu regularnie koncertuje oraz nagrywa nowe utworu. Wkrótce debiutuje też na szklanym ekranie – 1 marca do kin trafi film pt. Pokolenie Ikea, w którym pokaże swoje nowe oblicze.
Ostatnio gościła w podcaście Pauliny Sochy-Jakubowskiej Wprost Przeciwnie. W trakcie rozmowy dziennikarka zapytała wokalistkę, czy również jest oburzona wysokością emerytur przedstawicieli show-biznesu.
Oczywiście, że tak — odpowiedziała.
Po chwili zapytała, czy Socha-Jakubowska chce dowiedzieć się, ile wynosi jej świadczenie. Podkreśliła przy tym, że nie chce, aby ktoś odebrał to jako narzekanie, ponieważ ma świadomość, iż sama się do tego przyczyniła.
Tylko żeby potem nie było, że narzekam. Bo ja wiem, że taką miałam dostać. Ponieważ ja nigdy nie pracowałam dla nikogo. Nigdy nie byłam zatrudniona na żadnym etacie. Należy mi się emerytura za to, że urodziłam dziecko i że studiowałam. Emerytura wynosi niecały tysiąc złotych.
Jeżowska nie ma jednak powodów do narzekania. Regularnie koncertuje, prowadzi własny kanał na platformie YouTube, a we wrześniu tego roku wystąpi na Festiwalu Roztańczony PGE Narodowy.