Niegdyś zachwyciła widzów rolą małej Nel Rawlison w obrazie Gavina Hooda z 2001 roku pt. W pustyni i w puszczy. Obecnie Karolina Sawka to dorosła kobieta, która, mimo że, nie grywa już w wielkich, kinowych produkcjach nadal mocno związana jest z aktorstwem. Co u niej słychać?
Karolina Sawka (32 l.) to aktorka młodego pokolenia (prywatnie córka rysownika — Henryka Sawki), którą widzowie kojarzą z filmowej adaptacji książki Henryka Sienkiewicza – W pustyni w puszczy w reżyserii Gavina Hooda. Aspirująca gwiazda na plan kinowego hitu weszła, mając zaledwie 8 lat. Od tamtej pory mocno wzięła się za swoją edukację, by w przyszłości móc stać się dyplomowaną aktorką. Choć po dużej roli miała kilkuletnią przerwę w występach przed kamerą — cel został osiągnięty:
Rodzice uznali, że powinnam skupić się na nauce i normalnym dzieciństwie. Postanowili, że gdy dorosnę, to sama ocenię, czy występ w filmie był tylko jednorazową przygodą, czy chcę iść w stronę aktorstwa — mówiła niegdyś w jednym z wywiadów.
Jak obecnie wygląda Karolina Sawka?
Zanim jednak Karolina w 2018 ukończyła prestiżową łódzką filmówkę, debiutowała na deskach łódzkiego teatru w spektaklu Spadając, a rok później grając w spektaklu Wywiad w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego. Od 2017 roku systematycznie występuje w spektaklach m.in. Artura Barcisia oraz Iwana Wyrypajewa. Dyplom zawodowy uzyskała w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera. 32-latka przez kilka kolejnych lat pojawiała się w wielu polskich serialach m.in. w Ojcu Mateuszu oraz M jak Miłość. Grywała także w licznych etiudach szkolnych m.in. w Milenium, czy Zbliżeniu. Ostatnio można było ją zobaczyć w serialu Papiery na szczęście.
Jak teraz wygląda Karolina? Nadal ma w sobie ten dziewczęcy urok i błysk w oku. Co jakiś czas umieszcza w sieci swoje zdjęcia, dlatego ciekawscy obserwatorzy mogą „podglądać” jej poczynania. Na swoim koncie na Instagramie dziewczyna ma już ponad 31 tysięcy obserwujących.
Czy bardzo się zmieniła na przestrzeni lat? Oceńcie sami i dajcie znać w komentarzach pod artykułem.