Nastoletni „recydywista” podpalił w Ostródzie galerię handlową! Straty oszacowano na kilka milionów złotych!

W niedzielę 14 sierpnia w galerii handlowej w Ostródzie doszło do niebezpiecznego pożaru, przez który właściciel obiektu poniósł milionowe straty. Policja ustaliła, kto jest za to odpowiedzialny. Będziecie mocno zaskoczeni, gdy dowiecie się, ile lat mieli sprawcy.

Niespełna tydzień temu mieszkańcy i turyści z Ostródy najedli się sporo strachu. Nieoczekiwanie w środku dnia miasto spowiły tumany ciemnego dymu. Wszyscy bacznie przyglądali się otoczeniu, szukając źródła zagrożenia. Radosny gwar przerwały syreny dziewięciu wozów strażackich, które jeden za drugim podążały w kierunku pobliskiej galerii handlowej.

Nastolatkowie podpalili galerię handlową w Ostródzie

Na początku ogień widać było od strony ulicy Wyszyńskiego, jednak ten błyskawicznie rozprzestrzenił się po elewacji Galerii Mazurskiej w Ostródzie, czyniąc ogromne szkody. Dym wdarł się do środka przez otwarte okna, przez co konieczne było ewakuowanie wszystkich osób znajdujących się wewnątrz.

Przy galerii handlowej paliła się wiata śmietnikowa i nagromadzone tam pojemniki ze śmieciami. Pożar błyskawicznie przedostał się na elewację budynku i poprzez otwory okienne doszło do silnego zadymienia wewnątrz galerii handlowej. Dzięki sprawnej akcji gaśniczej udało się powstrzymać pożar przed przeniesieniem do wewnątrz galerii handlowej, jednak budynek przez kilka godzin musiał być oddymiany — przekazał st. kpt. Grzegorz Różański z PSP w Ostródzie.

Funkcjonariusze od początku wskazywali, że ktoś celowo podpalił wiatę znajdującą się za sklepem. Szczęście, że nikomu nic się nie stało, jednak straty są ogromne — wyceniono je na 2.5 miliona złotych!

Policjanci po przejrzeniu nagrań z monitoringu ustalili, że za podpalenie odpowiedzialni są chłopcy w wieku 13 i 14 lat, którzy wraz z psem przebywali przy wiacie. Pomysłodawcą okazał się młodszy z nich, który jest mieszkańcem Ostródy i… był już notowany przez lokalną policję. Jego kolega natomiast mieszka w Holandii, a do Polski przyjechał tylko na okres wakacji.

Sprawę obecnie analizuje sąd rodzinny i nieletnich, który zdecyduje, jaką karę otrzymają chłopcy.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!