Od 2010 roku cała Polska żyje zagadkowym zaginięciem Iwony Wieczorek. Mimo upływu lat i utraty wszelkich nadziei na to, by odnalazła się żywa, zainteresowanie tą sprawą nie maleje. W najnowszym wywiadzie matka zaginionej zdobyła się na łamiące serce wyznanie na temat sprawcy.
17 lipca 2010 roku 19-letnia Iwona Wieczorek bawiła się wraz z grupą znajomych w jednym z klubów w Sopocie. W trakcie imprezy doszło między nimi do sprzeczki, lecz nadal nie wiadomo, co tak naprawdę ich ze sobą poróżniło. Nastolatka zdecydowała, że wróci pieszo do domu w Gdańsku Jelitkowie. Nie zniechęciło ją to, że do pokonania miała 6 kilometrów. Kamery monitoringu miejskiego uchwyciły moment, w którym szła nadmorską promenadą. Ślad po niej urwał się o godzinie 4:12 przy wejściu na plażę nr 63 w Gdańsku Jelitkowie.
Przez ostatnie 14 lat sprawę zaginięcia Iwony próbowało rozwiązać wielu śledczych, prywatnych detektywów oraz jasnowidzów. Jak dotąd nikomu nie udało się znaleźć odpowiedzi na pytanie, co stało się z kobietą. W grudniu 2022 sądzono, że nastąpił przełom. To właśnie wtedy zatrzymano Pawła P. kolegę dziewczyny, który bawił się z nią tej feralnej nocy w klubie. Postawiono mu wówczas zarzut utrudniania śledztwa, lecz na tym się skończyło. Mężczyzna wyszedł na wolność.
Obecnie sprawą zajmują się śledczy z prokuratorskiego Archiwum X w Krakowie. Na tę chwilę jednak nie wiadomo czy coś udało im się ustalić.
Matka Iwony Wieczorek w przejmującym wyznaniu o sprawy zaginięcia córki
Iwona Kinda, matka Iwony Wieczorek, gościła w talk-show Domowy Kryminał. Podczas rozmowy z prowadzącą zdobyła się na łamiące serce wyznanie. Chodzi o sprawcę zaginięcia jej córki.
To dla niektórych może być dziwne, ale jedyną rzeczą, którą zrobiłam, a zrobiłam to dla siebie, żeby dalej walczyć w poszukiwaniach i dalej drążyć, co się stało z Iwoną, było wybaczenie sprawcy.
Zaraz po tym wyjaśniła, że było to konieczne. W innym wypadku nie stanęłaby na nogi, a nienawiść do sprawcy odebrałaby jej resztkę sił.
Wybaczyłam mu. Ale dla siebie. Dlatego, by stanąć na nogi. Nie być zatrutą nienawiścią. Nie mogę codziennie kłaść się spać, myśląc o tym draniu, który zrobił krzywdę Iwonie.
Wyznała, że mimo upływu lat, myśl o córce towarzyszy jej każdego dnia.
Iwona codziennie wstaje ze mną rano i kładzie się ze mną spać. To jest moja Iwona, moje dziecko, moje serce. Ale ja nie mogę się okaleczać
– tłumaczyła.
Wcześniej żywiła do osoby, przez którą straciła dziecko, nienawiść. Teraz zapewnia, że wybaczyła sprawcy to, co zrobił, lecz nigdy mu tego nie zapomni.
Kiedy czułam nienawiść, nie funkcjonowałam, nie żyłam. W tej chwili ja mu wybaczyłam. Ale nigdy nie zapomnę, że zrobił krzywdę mojemu dziecku. Wybaczyłam, by po prostu żyć. Mam rodzinę, mam siostry. Ja żyję dla nich, oni żyją dla mnie.
Emisję wywiadu z Iwoną Kindą zaplanowano na środę, 5 czerwca. Premierowy odcinek będzie można obejrzeć o godzinie 17.00 i 22.00 na kanale telewizji Active Family oraz na platformie Vodylla.
Mama Iwony Wieczorek była szantażowana! Opowiada o tym w nowym talk show "Domowy Kryminał", który od 5 czerwca będzie w telewizji Active Family i na platformie Vodylla. Premiery od środy do piątku o 17.00 i 22.00. Dramatyczne historie i dużo wiedzy dotyczącej osobistego… pic.twitter.com/VQ6ok1kPBE
— Vodylla (@vodylla) May 31, 2024
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.