w

Marta Manowska wreszcie zabrała głos ws. relacji z Robertem Bodziannym. Tak wylewna jeszcze nie była

Marta Manowska, Robert Bodzianny
Marta Manowska, Robert Bodzianny

Marta Manowska ostatnie tygodnie spędziła z Robertem Bodziannym w Ameryce Środkowej. Po powrocie do Polski opowiedziała o ich relacji. Są parą czy nie?

Marta Manowska to jedna z największych gwiazd Telewizji Polskiej. Odkąd tylko pojawiła się na szklanym ekranie, zgromadziła wokół siebie grono wiernych fanów, a każdy format z jej udziałem z miejsca staje się hitem. Karierę przed kamerami zaczynała od prowadzenia show Rolnik szuka żony. W krótkim czasie udowodniła, że nie ma nikogo lepszego na to miejsce. Producenci bardzo docenili jej otwartość, poczucie humoru i empatię, dlatego też zaczęli zasypywać ją kolejnymi propozycjami. Od 2019 roku prowadzi także Sanatorium miłości i The Voice Senior, które biją rekordy oglądalności.

Gwiazda TVP jest bardzo skryta i niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym. Od kilku tygodni w mediach głośno jest o jej romansie z Robertem Bodziannym, bratem jednego z uczestników show dla samotnych rolników. Po powrocie do Polski Manowska zdecydowała się skomentować plotki. Co powiedziała?

Marta Manowska o relacji z Robertem Bodziannym

Marta kilka ostatnich tygodni spędziła za oceanem. Chętnie relacjonowała w social mediach swoją wyprawę, pokazując coraz to piękniejsze krajobrazy. Na pierwszy rzut oka można było przypuszczać, że wyruszyła sama, jednak wprawne oko internautów od razu zauważyło, że towarzyszy jej niezły przystojniak.

Kompanem w podróży okazał się Robert Bodzianny, brat jednego z uczestników wspomnianego wcześniej reality show. Wskazywały na to udostępniane przez nich zdjęcia z tych samych miejsc. Głos w tej sprawie zabrał nawet ojciec mężczyzny, który przyznał, że zapałali do siebie sympatią.

Tak daleko zawsze lepiej jest polecieć z kimś znajomym. A Marta i Robert lubią się. Ona jest bardzo sympatyczna, była u nas kiedyś w pensjonacie przez kilka dni — powiedział Władysław Bodzianny w rozmowie z Dobrym Tygodniem.

Po tej informacji coraz częściej spekulowano o tym, że są parą, tym bardziej że konferansjerka wrzuciła do sieci ich wspólne zdjęcie.

Marta po powrocie do ojczyzny zdecydowała się skomentować te doniesienia i szybko rozwiała podejrzenia swoich fanów.

To mój kompan z podróży. Widzieliśmy się raz w życiu, podczas zdjęć do „Rolnik szuka żony” u Pawła, kiedy przyjeżdżały kandydatki do Pawła i Robert tego dnia wysłał sobie paczkę po podróży do Stanów, bo on faktycznie podróżował dookoła świata — powiedziała w Pytaniu na śniadanie.

Zawartość paczki bardzo podziałała na wyobraźnię Manowskiej, która zdecydowała, że chce wyruszyć w daleką podróż. Po tej informacji Robert spakował walizki i pojechał razem z nią.

On dwa lata temu przerwał podróż, na granicy Belize utknął ze względu na COVID. Razem oglądaliśmy tę paczkę, którą sobie wysłał, ona była pełna magnesów, kartek, tego wszystkiego, co upolował i ja czułam, że też się tym ekscytuję. Ostatecznie wyruszyliśmy we dwójkę – dodała.

Prowadząca Sanatorium miłości przyznała, że nie łączy ich nic oprócz wspólnej pasji. Zauważyła przy tym, że jest świetnym towarzyszem podróży.

Nie, żadne miłości, żadne związki. Ja bardzo szanuję prywatność Roberta, on moją. Okazało się, że dobrze nam się podróżuje. Robert jest bardzo spokojny, stonowany, ma dużą intuicję – wyznała w Pytaniu na śniadanie.

Liczyliście na to, że Marta i Robert jednak potwierdzą, że są parą?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Oliwia

16-latek trafi do więzienia na 5 lat, bo… grał w Minecrafta!? Czym zawinił?

Monika Kuszyńska, Varius Manx

Monika Kuszyńska przerwała milczenie i opowiedziała o tym, co ją spotkało w Varius Manx. „Muszę wreszcie przewalczyć w sobie lęk”