Drożyzna nie odpuszcza Polakom, a problemy odczuwają nawet gwiazdy show-biznesu. Głos w tej sprawie zabrała ostatnio Katarzyna Warnke. Aktorka zdradziła, w jaki sposób radzi sobie z szalejącą w naszym kraju inflacją.
Katarzyna Warnke to aktorka urodzona 2 sierpnia 1977 roku w Grudziądzu. Warnke ukończyła studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie, a popularność przyniosły jej role w produkcjach takich jak np. „Lekarze”, „W spirali”, „Botoks”, „Kobiety mafii”, „Chyłka. Zaginięcie” czy „Pętla”.
Aktorka ma córkę Helenę z Piotrem Stramowskim, z którym jest w związku małżeńskim od 2016 roku.
Drożyzna dotknęła Katarzynę Warnke
Niedawno Katarzyna Warnke w wywiadzie dla „Pomponika” wypowiedziała się na temat inflacji i wzrostu cen, czego nie da się nie odczuć żyjąc w Polsce. Aktorka nie ukrywa, że żyje obecnie skromniej i odmawia sobie części przyjemności.
– „Mam skromniejsze życie towarzyskie, wyjścia i tak dalej. Myślę, że wszyscy ograniczyliśmy zakupy luksusowe, a może same zakupy stały się luksusem„ – powiedziała Katarzyna Warnke.
Aktorka zaznaczyła jednak, że zdaje sobie sprawę, że jako gwiazda jest w dużo lepszej sytuacji niż większość Polaków, a jej problemy są nieporównywalnie mniej dotkliwe.
– „To, że ja sobie czegoś nie kupię to jest nic, ale to, że komuś zabraknie pieniędzy na jedzenie to jest prawdziwy problem i będziemy musieli się nad tym wszyscy pochylić. Mam nadzieję, że to nie pozostanie na naszych barkach i organizacji charytatywnych, że polski rząd jednak wykaże się inicjatywą” – dodała gwiazda.
Według danych z cyklicznej ogólnopolskiej analizy cen detalicznych autorstwa UCE Research i Wyższych Szkół Bankowych, w polskich sklepach w sierpniu tego roku było drożej o średnio 23,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2021 roku.
Źródło: Pomponik