Magda Kwiatkowska
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski niegdyś uchodzili za niezwykle zgraną parę, która dorobiła się miana power couple. Niestety przekonali się, że nic nie trwa wiecznie i właśnie oficjalnie się rozwiedli. Obyło się bez kłótni?
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski byli jednym z najpopularniejszych małżeństw w polskim show-biznesie. Niektórzy twierdzili, że są prawdziwa power couple i nie brakowało też takich, którzy zazdrościli im tak wspaniałej relacji. Poznali się w 2013 roku i szybko zapałali do siebie uczuciem. Ich relacja zacieśniała się i 30 lipca 2016 roku wzięli ślub. Można było odnieść wrażenie, że świetnie im się układa, a gdy cztery lata temu zostali rodzicami Helenki, sprawiali wrażenie naprawdę bardzo szczęśliwych.
Niestety rzeczywistość okazała się zgoła inna. W październiku ubiegłego roku nieoczekiwanie opublikowali na Instagramie oświadczenie, w którym poinformowali o rozstaniu. Dla fanów było to ogromnym zaskoczeniem, ponieważ na krótko przed tym wrzucali do sieci wspólne fotki.
Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie. W trosce o dobro naszej córki, która jest dla nas najważniejszym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności
Dopiero po czasie wyznali, że średnio się dogadywali, a Katarzyna wyznała, że niegdyś niechciała mieć dzieci, lecz w końcu marzenie Piotra stało się również jej marzeniem. To jednak nie wystarczyło, by ich małżeństwo przetrwało próbę czasu.
Rozwód Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego
Mimo że łączące ich uczucie wygasło, zawsze wypowiadali się na swój temat w samych superlatywach. Warnke w jednym z wywiadów podkreślała, że chce aby były mąż związał się z kobietą, która będzie świetną macochą dla ich córki. Aktor zresztą szybko znalazł pocieszenie w ramionach innej blondynki, Natalii Krakowskiej, z którą coraz chętniej pokazuje się na salonach. Niedawno wspólnie wybrali się na premierę filmu Oppenheimer.
Aktorska para blisko rok czekała na to, by oficjalnie przestać być małżeństwem. Pierwsza rozprawa rozwodowa miała odbyć się na początku września, lecz w ostatniej chwili odwołano rozprawę. Kolejny termin wyznaczono na poniedziałek 16 października, na godzinę 8:30 i tym razem zainteresowani pojawili się w sądzie.
Wielu dziennikarzy czekało na aktorów pod salą sądową. Redaktor Plotka, Bartosz Pańczyk, relacjonował, że Warnke jako pierwsza pojawiła się w gmachu sądu i była wyraźnie poddenerwowana. Gdy na korytarzu pojawił się jej eks mąż, miała na chwilę zniknąć. Z kolei jak podaje Fakt, rozprawa zakończyła się po 20 minutach. Sąd nie miał żadnych wątpliwości co do tego, że ich małżeństwo dobiegło końca i orzekł rozwód.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
