Oliwia
Większość światowej sławy gwiazd podczas wszystkich publicznych wyjść zachwyca nienaganną sylwetką. Nie wszystkie zawdzięczają ją morderczym treningom. Niektóre zastosowały drastyczne diety, które w błyskawicznym czasie przyniosły spektakularne efekty.
Brylowanie na czerwonym dywanie nie jest łatwym zadaniem. Bystre oko fotoreporterów potrafi wyłapać każdy, nawet najmniejszy szczegół, który świadczy na niekorzyść sław. Gwiazdy robią co w swojej mocy, by za każdym razem wyglądać fenomenalnie, często płacąc za to wysoką cenę.
Warto mieć na uwadze fakt, że przez wielu swoich fanów osoby z pierwszych stron gazet postrzegane są za wzór do naśladowania. Gdy tylko dostrzegą, że któraś z nich schudła, niezwłocznie wypytują o to, jak tego dokonała. Nie zawsze jest to zasługa spożywania zbilansowanych posiłków oraz treningów na siłowni. Gwiazdy często sięgają po bardzo drastyczne diety, które w krótkim czasie przynoszą spektakularne diety.
Jakie diety stosują gwiazdy?
Swego czasu bardzo dużą popularnością cieszyła się dieta tasiemcowa. Polega ona na spożyciu jaj tasiemca, który następnie rozwija się w jelicie cienkim i z treści jelitowej pobiera substancje odżywcze. Samo czytanie o tym przyprawia o obrzydzenie, a co dopiero stosowanie takiej „kuracji”. Mimo to wiele gwiazd niezrażenie stosuje ją od lat. To jednak dopiero początek długiej listy sposobów na błyskawiczne zrzucenie kilogramów. Tylko spójrzcie, na poniższe zestawienie.
Victoria Beckham przyznała, że w przeszłości stosowała dietę garściową. Na czym ona polega? Otóż każdego dnia spożywała jedynie pięć garści zdrowej żywności. Proste, prawda?
Angelina Jolie w przeszłości miała stosować dietę tasiemcową. Być może to właśnie jej zawdzięcza bardzo szczupłą sylwetkę, którą może pochwalić się do dzisiaj.
Maria Callas była znaną na całym świecie sopranistką. Mogła pochwalić się nie tylko talentem wokalnym, ale i idealną sylwetką. Mówi się, że zawdzięcza ją diecie tasiemcowej. W przeszłości miała połykać tabletki z jajami pasożyta, którego następnie wydalała.
Renée Zellweger w przeszłości przeszła spektakularną metamorfozę. Okazuje się, że zmiany w wyglądzie zawdzięczała diecie jajowo-kawowej. Przez kilka dni z rzędu jadła rano i wieczorem po jednym jajku ugotowanym na twardo, które popijała kawą, aby nie odczuwać głodu.
Marilyn Monroe uchodziła za naczelną seksbombę Hollywood. Figury zazdrościły jej kobiety na całym świecie. Okazuje się, że zawdzięczała ją koktajlom odżywczo-pobudzającym, w skład których wchodziły surowe białka i podgrzane mleko.
Joanna Racewicz niegdyś przeszła detoks, który polegał na 6-dniowej głodówce. Przyznała, że choć jest to niezwykle niebezpieczne dla organizmu, to daje niesamowite efekty.
Głodówka jest tylko narzędziem. Ostrym, jak brzytwa, ale piekielnie skutecznym — tłumaczyła na Instagramie.
Niejedna nastolatka zazdrości Jennifer Lopez figury. To nie tylko zasługa katorżniczych treningów i genów, ale i diet. Gdy chce w błyskawicznym tempie zgubić kilka kilogramów, wypija rano szklankę wody z cytryną, a w ciągu dnia zajada się zupą miso z glonami i tofu. Aby pohamować łaknienie, wącha aromat cytrusowy. Próbowaliście kiedyś?
Beyoncé to kolejna seksbomba, na której widok wzdychają miliony ludzi z całego świata. Gdy pracowała na planie zdjęciowym filmu Dreamgirls stosowała dietę płynną. Aby błyskawicznie stracić na wadze, piła sok z cytryny, syropu klonowego, pieprzy cayenne i wody. Brzmi smacznie.
Stachursky przyznał niegdyś w rozmowie z Faktem, że nie potrzebuje jedzenia, ponieważ w zupełności wystarcza mu energia słoneczna. Dzięki niej potrafi nie jeść nawet przez 7 dni.
Nie potrzebuję jedzenia. W zupełności wystarcza mi energia słoneczna […]. Potrafię normalnie funkcjonować bez żadnego konwencjonalnego jedzenia.W końcu doszedłem do pełnego stanu niejedzenia. To oczywiście nie oznacza, że nie mogę jeść i pić. Nie ma nic złego w napiciu się szklanki wody czy herbaty, zdarza mi się to. W końcu każdy z nas żywi się energią słoneczną. Ludzie mogą to wyśmiewać, lecz nie zdają sobie sprawy, że to właśnie ona podtrzymuje naszą cywilizację przy życiu — mówił tabloidowi.
Potrafilibyście tak?
Ashton Kutcher musiał sporo schudnąć, by wcielić się w rolę Steve’a Jobsa. Aby to zrobić, przeszedł na frutarianizm, czyli jadł wyłącznie same owoce. Niestety przypłacił to sporymi problemami zdrowotnymi. Dieta zniszczyła jego trzustkę, przez co musiał być hospitalizowany.
Anne Hathaway to jedna z najpiękniejszy aktorek na świecie. Odkąd tylko pojawiła się na szklanym ekranie zachwycała szczupłą sylwetką, jednak nie raz zdarzało się, że musiała w krótkim czasie schudnąć. Tak było przy okazji kręcenia filmu Les Miserables. Zastosowała wówczas „prawie głodówkę”, w której „chodziło o to, aby spojrzeć śmierci w oczy”. Łatwo się domyślić, że odniosła sukces.
Leona Lewis, by móc pochwalić się nienaganną sylwetką przez miesiąc jadła tylko warzywa i popijała je wodą.
Marta Grycan jadła niegdyś trzy posiłki dziennie, które przyprawiała tymiankiem, który poprawia przemianę materii. Oprócz tego piła dwa litry wody doprawionej pieprzem cayenne, sokiem z cytryny i sokiem klonowym.
Katarzyna Skrzynecka stosuje bardzo rygorystyczną dietę, jednak dzięki niej udało jej się zrzucić aż 10 kg.
Zero pieczyw, zero jakichkolwiek produktów mącznych, zero cukru, zero mięsa, zero mleka, zero serów i nabiału, zero jajek, zero ryb i owoców morza.
Zofia Zborowska swego czasu poinformowała na Instagramie, że stosuje niezwykle rygorystyczną i nietypową dietę. Najpierw przez kilka dni była na głodówce, a następnie wzięła gorącą kąpiel, aby rozszerzyły się jej pory. Po tym zabiegu wysmarowała się miodem i mąką, by wygłodniałe pasożyty wyszły na wierzch.
Audrey Hepburn uważała, że jedzenie jest niezwykle istotne, a w jej codziennym menu królowały głównie owoce. Odstawiła pieczywo i ziemniaki, a na widok mięsa i warzyw strączkowym czuła niemalże obrzydzenie.
Elizabeth Taylor była prawdziwą seksbombą z wąską talią i niezwykle szczupłymi, zgrabnymi nogami. Jaką dietę stosowała? ŻADNĄ! Uważała, że zdrowa dieta to mit i codziennie zajadała się stekami oraz kanapkami z masłem orzechowym. Uwielbiała też tłustą śmietanę, którą dodawała do wielu potraw. Nie raz jednak jadła na obiad suche tosty.
Odradzamy wam stosowanie tak drastycznych diet, ponieważ możecie przypłacić je poważnymi problemami zdrowotnymi. Do kwestii odżywiania należy podchodzić z rozsądkiem, a najlepiej skonsultować się z dietetykiem.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
