Wystarczył ułamek sekundy, by na drodze pod Suchaniem doszło do przerażającego wypadku. Zdjęcia wykonane przez strażaków mrożą krew w żyłach. Jak do tego doszło?!
W piątek 22 lipca, w godzinach wieczornych, na drodze krajowej nr 10 na wysokości miejscowości Suchanówka doszło do wypadku drogowego. Jeżeli kiedyś wydawało wam się, że już nic nie może was zaskoczyć, to w tym miejscu pragniemy wyprowadzić was z błędu. Niecodzienną sytuację sfotografowali strażacy.
Laweta z busem przygniotła osobówkę
To zdarzenie drogowe wyglądało bardzo groźnie i aż trudno uwierzyć w to, że jego uczestnicy wyszli z tego cało.
Kom. Krzysztof Wojsznarowicz z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie w rozmowie z portalem 24kurier.pl zdradził, jak doszło do kolizji.
Kierujący renault jadący z lawetą i znajdującym się na niej samochodem po wyjechaniu z łuku stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka fordem — czytamy.
Ciągnięta za nim laweta, na której ustawiony był bus, w wyniku uderzenia przewróciła się, przygniatając samochód osobowy. To cud, że kierowcy forda nic się nie stało.
Wspomniany wcześniej portal przekazał, że na kierowcę busa nałożono dwa mandaty. Pierwszy, w wysokości 1500 zł, za spowodowanie kolizji. Za to, że przewoził na lawecie pojazd powyżej dopuszczalnej masy, zapłaci dodatkowe 1000 zł.
Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia z miejsca zdarzenia. Prawda, że wyglądało groźnie?