Kinga
Borys Szyc jest jednym z najbardziej znanych aktorów polskich. Na koncie ma wiele kinowych hitów. Jednak w życiu musiał zmierzyć się z poważnym problemem. Postanowił szczerze opowiedzieć o alkoholizmie i walce z uzależnieniem.
Borys Szyc jest znany jako jedna gwiazd polskiego kina. Występował w takich produkcjach, jak Kac Wawa, Vinci, Symetria,Listy do M. 4 czy Warszawianka. To właśnie w ostatniej roli musiał udawać, zgodnie z postacią w jaką się wciela, upojenie alkoholem. Aktor wcześniej w życiu borykał się z uzależnieniem.
Z paroma kolegami kiedyś piłem tylko winiuńcio. Sześć butelek na głowę. Wymyślamy różne rzeczy, żeby sobie ten alkohol uprzyjemnić. Ja już wiedziałem na studiach, że coś jest nie tak […] Miałem 36 lat jak się ogarnąłem, więc chwilę mi to zajęło — powiedział na Pol’and’Rock.
Aktor przez długi czas walczył z alkoholizmem. Dopiero w wieku 36 lat postanowił ostatecznie z tym skończyć. O swoich zmaganiach opowiedział ze sceny na festiwalu.
Borys Szyc o walce z alkoholizmem
Dziś aktor jest szczęśliwym mężem i ojcem, a także abstynentem. W 2019 roku poślubił Justynę Nałgowską, z którą doczekał się syna. Ma także córkę z poprzedniego związku. Żona wspiera ukochanego w utrzymywaniu trzeźwości. Aktor nie pije już od 10 lat. Jednak przyznaje, że nie przychodzi mu to tak łatwo nawet po tylu latach.
Trzeźwy alkoholik, który jest trzeźwy nawet osiem lat, doskonale pamięta wszystkie mechanizmy picia. Podnoszę coś do ust, przechylam i przełykam. Chociaż wiem, że jest to rekwizyt, to uruchamia w tobie stare nawyki. Miewałem sny, że piję i budzę się przerażony. Płaci się za to jakąś cenę i trzeba uważać — wyznał ze sceny.
Szyc lubi zabierać głos w sprawach ważnych. Niedawno skomentował sprawę Kevina Spacey’ego, a teraz otworzył się na tema choroby alkoholowej. Chciał przestrzec młodych ludzi, że uzależnienie niesie ze sobą konsekwencje na całe życie. Aktorowi pomogła terapia i silna wola. Terapeutka towarzyszyła mu także na planie filmowym.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
