w

Beata Tadla o swoim związku: „Zaczęliśmy inaczej niż większość par”

Fot. YouTube / Screenshot

Beata Tadla z mężem dopiero co świętowała pierwszą rocznicę ich ślubu. Dziennikarka promienieje radością i zdradza receptę na udany związek.

Beata Tadla praktycznie równo rok temu wyszła ponownie za mąż. Jej poprzedni związek z Jarosławem Kretem zakończył się nagle cztery lata temu. Przypomnijmy, że dziennikarka dowiedziała się o ich rozstaniu z… mediów.

Po tym bolesnym przeżyciu na szczęście Beata trafiła w końcu na odpowiedniego mężczyznę, z którym jej miłość – a także ona sama – rozkwita. W ubiegłym roku dokładnie w dzień singla (15 lutego) para wzięła ze sobą ślub.

Beata nie ukrywa, że związek z ekonomistą Michałem Cebulą jest dokładnie tym, czego szukała. Z okazji pierwszej rocznicy udzieliła krótkiego wywiadu dla portalu Super Express. Zdradziła w nim receptę na szczęśliwe małżeństwo.

– Zaczęliśmy inaczej niż większość par. Niedługo po naszych zaręczynach trafiliśmy razem na kwarantannę, bo zachorował mój syn. Potem był lockdown, nie było kina, knajp, hoteli, randek poza domem, ponieważ wszystko było zamknięte. Skupiliśmy się na domowej codzienności i w niej szukaliśmy radości – opowiadała w rozmowie z dziennikarzem „SE”.

W sieci kilka dni temu Beata opublikowała filmik, pod którym napisała, że podobieństwa się przyciągają. Dziennikarz SE poprosił ją, aby podzieliła się tymi podobieństwami.

– Pochodzimy z takich samych rodzin – kochających, wspierających, skromnych. Wychowaliśmy się w blokowiskach, poza wielkimi miastami. Oboje wyjechaliśmy za marzeniami. Oboje postawiliśmy na solidne wykształcenie. Oboje dochodziliśmy do swoich zawodowych miejsc kompletnie samodzielnie. To nas łączy. A poza tym to samo poczucie humoru, ten sam sposób spędzania czasu, zainteresowania, kuchnia.

Na zakończenie dodała: Mogłabym długo wymieniać. Po prostu musieliśmy się spotkać! 

Piękna miłość, prawda?

Źródło: Super Express

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez szymon

Szczera Viki Gabor mówi o poważnych problemach nastolatków. To przerażające!

W takiej odsłonie Anny Lewandowskiej jeszcze nie widzieliście! Jesteśmy w ciężkim SZOKU!