Andrew Tate cieszy się w sieci niechlubną opinią mizogina, jednakże zbudował na tym ogromną popularność. Media właśnie obiegła informacja, że został zatrzymany przez policję, która postawiła mu poważne zarzuty. W pojmaniu influencera pomogła Greta Thunberg!
Andrew Tate w przeszłości zdobył aż cztery razy tytuł mistrza świata w kick-boxingu, jednak to nie sukcesy sportowe zapewniły mu ogromną popularność. Po zakończeniu kariery stał się bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie zaczął publikować kontrowersyjne treści, które bardzo często miały charakter mizoginistyczny, czyli szerzący nienawiść i pogardę wobec kobiet. Chętnie za to rozprawiał o męskości, a jej miarą poniekąd ma być również majątek, który udało mu się zbić.
Mimo że Tate urodził się w Chicago i jest amerykańsko-brytyjskiego pochodzenia, od dawna mieszkał w Rumunii. Nie raz było o nim głośno, a do niedawna miał „bana” na Twitterze, z uwagi na to, że publikował obraźliwe treści. Wrócił na platformę dopiero wtedy, gdy przejął ją Elon Musk.
Andrew Tate zatrzymany przez policję
Gdy tylko Andrew odzyskał dostęp do konta, od razu przepuścił atak na Gretę Thunberg, znaną na całym świecie aktywistkę klimatyczną. W jednym z wpisów pochwalił się, że ma ponad 30 aut, które produkują ogromne ilości dwutlenku węgla.
Mam 33 samochody. Moje Bugatti ma poczwórną turbosprężarkę W16 8.0L. Moje DWA konkurencyjne Ferrari 812 mają 6,5 l v12. To dopiero początek. Podaj swój adres e-mail, abym mógł wysłać ci pełną listę samochodów z mojej kolekcji oraz informacje o tym, jak ogromne ilości emitują — zagaił.
19-latka nie pozostawiła tego bez reakcji i niezwłocznie odpowiedziała na jego publikację. Co ciekawe, jej publikacja zebrała blisko pół miliona polubień, a post kick-boxera zaledwie 113 tysięcy.
Tak proszę, oświeć mnie. Napisz do mnie na adres smalldickenergy@getalife.com [energiamałegopenisa@miejżycie.com – przyp. red.] – odpowiedziała kąśliwie.
yes, please do enlighten me. email me at smalldickenergy@getalife.com https://t.co/V8geeVvEvg
— Greta Thunberg (@GretaThunberg) December 28, 2022
Policja już od dłuższego czasu miała Andrew na oku, ale od kwietnia pozostawał nieuchwytny. To właśnie wtedy policja zrobiła nalot na jego posiadłość, ponieważ obywatelka USA doniosła na niego do ambasady amerykańskiej w Bukareszcie.
Cwaniactwo w końcu go zgubiło, a pomógł w tym tweet, w którym zaczepił Gretę. Na jednym z nagrań funkcjonariusze zauważyli pudełko od pizzy, które pochodziło z rumuńskiej sieciówki. Policjanci od razu ustalili, że wciąż przebywa w Bukareszcie. Krótko po tym krajowy zespół ds. przestępczości zorganizowanej i terroryzmu zatrzymał influencera i jego brata, którzy mogą mieć wiele wspólnego z handlem ludźmi oraz domniemanych gwałtów.
Czterech podejrzanych miało utworzyć zorganizowaną grupę przestępczą, aby 'rekrutować’, kwaterować i wykorzystywać kobiety, zmuszając je do tworzenia treści pornograficznych. Filmy te trafiały za opłatą na specjalne strony internetowe — przekazał Reuters powołujący źródło w rumuńskiej prokuraturze.
Romanian authorities needed proof that Andrew Tate was in the country so they reportedly used his social media posts. His ridiculous video yesterday featured a pizza from a Romanian pizza chain, Jerry's Pizza, confirming he was in the country.
— Alejandra Caraballo (@Esqueer_) December 29, 2022
This is absolutely epic. pic.twitter.com/kyz4pqegkJ
Rzecznik Andrew podczas rozmowy z Daily Mail wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że bracia Tate zamierzają współpracować z policją.
W tej chwili nie możemy podać żadnych szczegółów dotyczących rzekomych doniesień o ich zatrzymaniu; jednak Andrew i Tristan Tate darzą władze rumuńskie najwyższym szacunkiem i zawsze będą wspierać i pomagać w każdy możliwy sposób.