Magda Kwiatkowska
Małgorzata Tomaszewska kilka miesięcy temu poinformowała, że spodziewa się drugiego dziecka. Teraz nieźle zaskoczyła fanów, publikując zdjęcia porodówki. Maluch jest już na świecie?!
Małgorzata Tomaszewska to popularna prezenterka telewizyjna, która od 2018 roku regularnie pojawia się w Pytaniu na śniadanie. Na początku zajmowała się tematami związanymi z kulturą i show-biznesem, ale w krótkim czasie awansowała na posadę prowadzącej śniadaniówki. Od tamtego momentu jej kariera zaczęła nabierać tempa i oprócz regularnych wizyt w studio, realizuje się jako konferansjerka podczas największych wydarzeń organizowanych przez stację.
Dziennikarka, choć obecna w show-biznesie od lat, dotychczas niechętnie opowiadała o swoim życiu prywatnym. Wiadomo jedynie, że ma za sobą dwa nieudane małżeństwa. Pierwsze zawarła z kierowcą rajdowym, natomiast drugie z Ahmetem Seyfi Yigit Tarci, z którym doczekała się syna, Enzo.
Oddawałam całe serce, licząc na wzajemność. W sumie dwa razy wchodziłam w takie relacje i tyle samo razy musiałam pogodzić się z porażką. Ale dziś wiem, że nie zrobiłabym niczego inaczej — powiedziała w wywiadzie dla tygodnika Życie na gorąco.
Aktualnie można przypuszczać, że pozostaje w nowym związku, lecz jak dotąd nie zdradziła, kim jest jej wybranek. Zapewnia jednak, że kocha i jest kochana, a owocem tego uczucia jest drugie maleństwo. Kilka miesięcy temu Tomaszewska poinformowała, że jest w ciąży, a niedługo po tym ujawniła, że spodziewa się córeczki.
Małgorzata Tomaszewska opublikowała zdjęcia z porodówki
Małgorzata jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych i chętnie relacjonuje, co u niej słychać. Ostatnio zorganizowała dla obserwatorów zabawę, podczas której mogli zadawać pytania. Część z nich oczywiście dotyczyła ciąży i jej przebiegu.
Fani chcieli m.in. wiedzieć, ile trwał jej pierwszy poród, czy karmiła synka piersią oraz jak długo i czy rodziła naturalnie, czy też miała cesarskie cięcie. W odpowiedzi opublikowała kilka zdjęć i filmów z porodówki. Szybko jednak wyjaśniło się, że zostały wykonane kilka lat, a bobas, którego tuli do piersi to Enzo. Jak możemy się dowiedzieć, urodziła go siłami natury i liczy, że teraz też tak będzie.
Naturalnie i mam wielką nadzieję, że tym razem też będę mogła urodzić naturalnie. Nie jestem zwolenniczką CC na życzenie.
Dziennikarka wyznała, że choć poród był bolesny, to o takich dolegliwościach szybko się zapomina. Zdradziła również, że obecnie jest w siódmym miesiącu ciąży, a termin ma wyznaczony na luty. Ma nadzieję, że uda jej się ją karmić piersią przynajmniej do siódmego miesiąca życia dziewczynki.
Zerknijcie do galerii poniżej, by dowiedzieć się więcej.
News
i bądź zawsze na bieżąco!
