Rozpad w rodzinie Nataszy Urbańskiej? Jej córka się wyprowadza z domu! Rodzice: „Tylko musi być pewna, że to jej droga”

Doniesienia o problemach w związku Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza pojawiają się regularnie w mediach. Para w ostatnim czasie także miała się sporo kłócić i to nie o błahe kwestie, a o dziecko. Okazuje się, że ich nastoletnia córka w końcu postanowiła wyprowadzić się z domu.

Natasza Urbańska nie należy do grona gwiazd kontrowersyjnych. Do takich jednak możnaby zaliczyć związek piosenkarki. Jej obecny mąż zostawił dla niej swoją rodzinę i rozwiódł się. Para pobrała się w 2008 roku. Jeszcze w tym samym roku doczekali się córki, którą nazwali Kalina.

Jednak w ich związku nie brakuje spięć. Okazuje się, że to właśnie dziecko stanowi częsty powód sprzeczek między gwiazdami. Mają oni inne poglądy, gdy chodzi o wychowanie córki i jej przyszłość. Piosenkarka cieszyła się, że pociecha złapała aktorskiego bakcyla i chce próbować swoich sił na scenie. Jednak to nie do końca podobało się jej mężowi, który przede wszystkim nie chciał, by mówiono, że dziewczynka weszła do show-biznesu tylko ze względu na koneksje sławnych rodziców. Tym bardziej, że jej pierwsza rola była w Matrze, którego twórcą jest jej ojciec.

Jeżeli będzie przynosić mi pały do domu, to odcinamy bycie artystką. Tak więc ona stara się dwukrotnie mocniej. Sprawy szkolne to jest podstawa. To jest to, co musi być załatwione i gdzie ona musi zaliczyć. Nie musi mieć piątek – zdradziła artystka tygodnikowi Na Żywo.

Para zgodna jest w kwestii priorytetów w życiu nastolatki. Na pierwszym miejscu stawiają oboje jej edukację. Co jednak myślą o decyzji wyprowadzki, na jaką zdecydowała się ich córka?

Córka Urbańskiej się wyprowadza

Kalina ma dopiero 14 lat. Nastolatka niedawno zdawała egzamin ósmoklasisty i najwyraźniej poszedł on jej naprawdę dobrze. Na tyle dobrze, że zaskoczyła rodziców decyzją o wyprowadzce. Dziewczynka dostała się do szkoły musicalowej w Londynie. Co na to jej rodzice?

Nie będziemy jej zabraniać, tylko musi być pewna, że to jej droga. Na razie podąża naszym szlakiem. Ma silny charakter i jest bardzo zdyscyplinowana, a to w tym zawodzie podstawa – przyznała Natasza Urbańska.

Rodzice byli podobno zaskoczeni taką decyzją ze strony nastolatki. Ostatecznie jednak chcą ją wspierać w podążaniu za marzeniami. Wydaje się, że nie daleko pada jabłko od jabłoni i 14-latka idzie w ślady rodziców.

Co sądzicie o zagranicznej szkole dla nastolatki?

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!