w ,

Martyniuk dopiero co usłyszał wyrok, a prokuratura już bada jego kolejne wpisy! Wulgarnie znieważył sędzię!

fot. Daniel Martyniuk / Instagram & YouTube screenshot

Daniel Martyniuk dopiero co usłyszał wyrok w związku ze złamaniem zakazu prowadzenia pojazdów, a już zdążył ponownie wpaść w kłopoty z prawem. Tym razem odpowie za swój „brak hamulców” i niewyparzony język. Prokuratura ogłosiła, że już bada wpisy, w których syn Zenka znieważył sędzię, używając ostrych epitetów.

W ostatnim czasie Daniel Martyniuk zaliczył parę wizyt w sądzie, związanych z kilkukrotnym złamaniem zakazu prowadzenia pojazdów. W przeszłości syn „króla disco polo” odwiedzał też placówkę wymiaru sprawiedliwości za posiadanie narkotyków czy znieważenie funkcjonariuszy policji.

Decyzją wymiaru sprawiedliwości, syn Zenona Martyniuka został skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, 6-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 10 tysięcy złotych grzywny za kierowanie pojazdów mimo zakazu. Daniel próbował odwoływać się od wyroku, twierdząc, że teraz jest „innym człowiekiem” oraz skarżąc się na utrudnienia w dojeździe do pracy. Te tłumaczenia nie zdołały jednak przekonać sędzi, która podtrzymała postanowienia sądu niższej instancji.

Martyniuk nie ukrywał niezadowolenia z tego obrotu spraw. Chwilę po opuszczeniu sądowej sali, zagroził wyprowadzkę z Polski, a kilka godzin później, wszelkie hamulce puściły mu na Instagramie. Wściekły 32-latek zamieścił serię wulgarnych wpisów kierowanych w stronę sędzi Marzanny Chojnowskiej :

– „Z pozdrowieniami dla tych co myślą ze sterują prawem a tak na prawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa wydajac niesprawiedliwy wyrok który prawdopodobnie został wydany przez czysta niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania. 6 lat to cię twój chłop robił i nie zrobił gdyż stwierdził ze takie barachło nie ma uczuć i nawet nie ma co kontynuować. Won pedałówo co się masz za Boga. Pilnuj swojego życia a nie oceniasz innych chamie” – wypowiedział się na Instastories rozwścieczony.

Sędzia Marzanna Chojnowska podkreśliła za to, że wyrok jest „sprawiedliwy i uczciwy”, a także, że może spowoduje zmianę postępowania Martyniuka.

Prokuratura nie pozostawiła wulgarnych słów bez echa i wedle ustaleń „Faktu”, sprawie już przygląda się Prokuratura Rejonowa w Białymstoku.

– „Zgromadziliśmy niezbędne dokumenty, ale przekazujemy je Prokuraturze Okręgowej, która zdecyduje która prokuratura zajmie się sprawą” – powiedział prokurator Karol Radziwonowicz dla Faktu.

Zgodnie z artykułem 226 Kodeksu karnego znieważenie funkcjonariusza państwowego w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych podlega „grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.

Najwyraźniej przygody Daniela Martyniuka z wymiarem sprawiedliwości jeszcze się nie skończyły.

Co sądzicie o wypowiedzi Daniela? Czy zasługuje ona na karę?

fot. screenshot relacji z Instagrama Daniela Martyniuka
fot. screenshot relacji z Instagrama Daniela Martyniuka

Źródła: Instagram – daniel_martyniuk ; Fakt ; Prokuratura Rejonowa w Białymstoku ;

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Komentarze są zamknięte.

Jeden komentarz

Napisane przez Maciej

Z "Pantofelkiem" związany jestem od 2021 roku. Na bieżąco informuję Was o życiu gwiazd, a także najświeższych wydarzeniach z kraju i ze świata. Prywatnie miłośnik górskich wędrówek i dobrej książki.

Wtopa Małgorzaty Rozenek. Fani miażdżą ją w komentarzach. „Żenująca reklama”

Nowe obostrzenia od 15 grudnia! Będą mogli sprawdzać, kto jest zaszczepiony