Maja Sablewska od lat jest obecna w mediach i dla wielu kobiet stała się inspiracją do zmiany dotychczasowego trybu życia i wyglądu. Wszyscy byli pod wrażeniem tego, jaką metamorfozę przeszła w ciągu ostatnich lat, a ona przekonywała, że to dieta zmieniła jej rysy twarzy. W końcu jednak zdecydowała się wyjawić prawdę. Jej fanki mogą się nieźle zdziwić.
Maja Sablewska jest obecna w mediach od lat, ale nie tak dawno temu zrobiła sobie dłuższą przerwę od pracy w telewizji i skupiła się na innych projektach zawodowych. Ostatnio wróciła na ekrany za sprawą programu 10 lat młodsza w 10 dni, w którym raz jeszcze zmienia oblicza Polek za sprawą makijażu, drobnych zabiegów estetycznych i ubioru.
Przeczytaj także: Nietypowa sytuacja w „10 lat młodsza w 10 dni”. Uczestniczka załamała się metamorfozą. „MASAKRA” [VIDEO]
Na co dzień zajmuje się doradztwem wizerunkowym, więc doskonale wie, jak ważne jest to, by wyglądać nienagannie. Kilkukrotnie przyznała, że zdarza jej się korzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej, jednak niegdyś przekonywała, że to dieta zmieniająca rysy twarzy zdziałała cuda. Tym bardziej wszyscy będą zaskoczeni jej ostatnim wyznaniem.
Maja Sablewska przyznała, że przesadziła z medycyną estetyczną
Maja gościła ostatnio u Żurnalisty. W podcaście przyznała, że swego czasu regularnie poprawiała urodę, ale w pewnym momencie dotarło do niej, że przesadziła z wypełniaczami.
Pewnie powiem to po raz pierwszy i ostatni. Bardzo wiele błędów popełniłam, eksperymentując z medycyną estetyczną, bardzo wiele. Wydawało mi się, że to dążenie do ideału, żebym mogła lepiej wyglądać, lepiej, lepiej, a to wyglądanie lepiej po prostu było ładowaniem większej ilości wypełniaczy i tak dalej. Aż w pewnym momencie spotkałam na swojej drodze fachowca, który powiedział: „Musimy to wszystko teraz odwrócić, musimy to wszystko zmienić, musimy to wszystko rozpuścić”.
Wyjaśniła, że dokładnie dwa lata temu w jej życiu nastąpił prawdziwy przełom i postanowiła to wszystko odkręcić. Zmiana wpłynęła korzystnie nie tylko na jej urodę, ale i psychikę, ponieważ stała się jeszcze bardziej pewna siebie.
Nikt tego nie wie, ale jak przyszła pandemia chciałam zrobić imprezę życia na 40. w 2020 roku. Ja nie lubię imprezować, ale to miała być naprawdę gruba impreza. To się nie udało, bo był ten największy lockdown i ja wtedy pomyślałam, że zrobię sobie imprezę dla siebie i wtedy postanowiłam zniknąć z mediów i odwrócić ten proces poprawiania swojej urody i to do jak najbardziej naturalnej drogi. To w ciągu dwóch lat, małymi krokami, ukrywając to w mediach, zrobiłam to. Jestem z tego dumna. To mi dodało takiej pewności siebie i tak wzmocniło moją wartość, bo zdałam sobie sprawę z tego, że ja mogę po prostu popełniać w życiu mnóstwo błędów, ale ważne, żebym potrafiła się do nich przyznać i umieć je naprawić […].
Warto jednak nadmienić, że dieta faktycznie może wpływać na wygląd twarzy, choć może nie tak spektakularnie, jak w przypadku Mai. Chcąc jednak zadbać o kondycję skóry, warto wzbogacić codzienne posiłki o witaminy: A, E, D, C, witaminy z grupy D, cynk oraz kwasy omega-3.
Spodziewaliście się takiej szczerości po Sablewskiej?