Klaudia El Dursi pochwaliła się fotkami z włoskiego Positano. W komentarzach wybuchła burza po tym, jak pokazała do obiektywu pośladki. Przegięła?
Klaudai El Dursi zyskała popularność przy okazji udziału w programie Top Model. Chociaż oczarowała jurorów urodą i udowodniła, że drzemie w niej ogromny potencjał, nie miał szans na wygraną. Mimo to jej kariera w telewizji nie zakończyła się na tym występie. Producenci Hotelu Paradise od razu mieli na nią pomysł i obsadzili ją w roli prowadzącej show. Dzięki tej propozycji otworzyły się przed nią drzwi do wielkiej kariery.
Niedoszła modelka w mig zyskała grono wiernych fanów. Jej profil na Instagramie obserwuje obecnie ponad 806 tysięcy internautów, a liczba ta stale rośnie. W krótkim czasie stała się jedną z najpopularniejszych influencerek w sieci. Nic w tym dziwnego, ponieważ niektóre zdjęcia, które udostępnia w sieci, od razu przyciągają wzrok i kuszą, by zostać z nią na dłużej.
Klaudia El Dursi pochwaliła się odważnymi zdjęciami
Przez kilka ostatnich miesięcy Klaudia skupiała się w zasadzie wyłącznie na pracy, a dokładniej na kręceniu 5. sezonu Hotelu Paradise. Gdy tylko zeszła z planu zdjęciowego i wróciła do domu, zamarzyła o wakacjach w ciepłych krajach. Ostatnio spakowała walizki i poleciała do Positano, najbardziej romantycznego miejsca w całych Włoszech.
Wypoczywając na słonecznej plaży, zrobiła kilka pamiątkowych i dla wielu kontrowersyjnych ujęć, które oczywiście udostępniła na Instagramie. Kadry opatrzyła krótkim, acz wymownym podpisem.
Przepraszam, jestem teraz zajęta — napisała pod kadrami.
Na wspomnianych zdjęciach El Dursi pozuje zwrócona plecami do obiektywu. Uwagę przyciąga fakt, że ma na sobie tylko kuse majtki, które podkreślają jej krągłe pośladki i piękny kolor skóry.
Pod publikacją w mig zaroiło się od komentarzy.
- Omg, ale tył Misiu.
- Petarda!
- Bogini.
- Super zdjęcia i fantastyczne widoki.
- Mój ideał piękna.
Oprócz pozytywnych pojawiły się także te negatywne. Klaudii bardzo oberwało się za to, że pokazuje w sieci tak odważne zdjęcia.
- Po co pokazywać tył?
- Figura piękna, ale jednak w internecie nic nie ginie… Pani dzieci kiedyś to zobaczą… litości.
- Teraz wszystko jest na sprzedaż. Ciało piękne owszem, ale po co.
A wy co sądzicie o takich publikacjach? Odważylibyście się udostępnić w sieci takie zdjęcia?