Oliwia
Anna Dereszowska od kilku lat związana jest z fotografem Danielem Duniakiem. W najnowszym wywiadzie otworzyła się na jego temat jak nigdy.
Anna Dereszowska to aktorka, która regularnie pojawia się nie tylko w najnowszych produkcjach kinowych i telewizyjnych, ale też na deskach teatru muzycznego Studio Buffo. Nim jeszcze ukończyła Akademię Teatralną w Warszawie debiutowała rolą Marii Antonowej w Rewizorze. Największą rozpoznawalność przyniosły jej jednak role w popularnych polskich serialach, do których można zaliczyć: Złotopolskich, Tango z aniołem, Klub szalonych dziewic czy Przyjaciółki.
Artystka odniosła także sukces w życiu prywatnym, choć ma za sobą nieudany związek z Piotrem Grabowskim, z którym doczekała się córki Leny. Obecnie jest szczęśliwą narzeczoną fotografa Daniela Duniaka, który jest ojcem ich dwóch synów: Maksymiliana i Aleksandra.
Anna Dereszowska o narzeczonym
Dereszowska może zaliczać się do grona kobiet spełnionych. Nie dość, że w ostatnich latach jej kariera nabrała tempa, to na dodatek świetnie układa jej się w miłości.
Anna i Daniel bardzo cenią sobie czas spędzony razem. Okazuje się, że fotograf jest romantykiem i uwielbia rozpieszczać swoją narzeczoną.
Twardo stąpam po ziemi, ale mam w sobie naturę romantyczki, która lubi być obsypywana prezentami, kwiatami i obdarowywana pocałunkami. Cieszę się, że mój narzeczony pamięta o tych wszystkich ważnych gestach, którymi wciąż mnie zdobywa – powiedziała w rozmowie z Faktem.
Mimo że oboje mają dużo obowiązków i zajmują się kilkumiesięcznym Aleksandrem, nie brakuje im czasu dla siebie. W ich ocenie jednym z najważniejszych filarów udanego związku jest możliwość przebywania tylko we dwoje.
Daniel zawsze potrafi wygospodarować czas tylko dla nas dwojga – zabrać mnie gdzieś na randkę albo spędzić miły romantyczny wieczór w domu. Czas spędzony tylko we dwoje jest potrzebny, żeby miłość kwitła, a w związek nie wdarła się rutyna – wyznała.
Oboje są bardzo skryci i rzadko zdarza im się opowiadać o tym, jak wygląda ich życie prywatne. Od czasu do czasu wrzucają na Instagram wspólne zdjęcia, na których widać, że są ze sobą bardzo szczęśliwi.
Aktorka przyznała także, że pojawienie się w domu małego dziecka wywróciło jej życie do góry nogami, jednak nie narzeka.
Znów wróciłam do przeszłości, bo zdążyłam już wyrosnąć z pieluch, wstawania w środku nocy i opadających powiek w ciągu dnia. Muszę pogodzić się z tym, że tak będzie jeszcze przez długi czas, ale to jest urocze – dodała.
Jak widać przy odrobinie chęci i dobrej organizacji można dbać nie tylko o rodzinę, jako ogół, ale i o potrzeby drugiego partnera. A czy wy często robicie coś miłego dla swojej drugiej połówki?
News
i bądź zawsze na bieżąco!
