Twórcy „Dahmera” powrócili z nowym serialem true crime. Tym razem wzięli na tapet rodzinę Menendez. Tytułowy bohater ma żal do Netflixa. „To przygnębiające oszczerstwo”

Po ogromnym sukcesie serialu Dahmer Potwór: Historia Jeffreya Dahmera, Netflix powrócił z nowym sezonem. Tym razem skupił się na historii braci Menendez, którzy odbywają karę dożywotniego pozbawienia wolności za zamordowanie swoich rodziców.

Od wielu lat ogromną popularnością cieszą się historie typu true crime. Twórcy podcastów o prawdziwych zbrodniach mogą pochwalić się setkami tysięcy odsłon. Ryan Murphy poszedł o krok dalej i postanowił stworzyć serial fabularny na podstawie prawdziwych zbrodni. W pierwszym sezonie opowiedział historię Jeffreya Dahmera. Przez kilka tygodni od premiery w sieci trwały ożywione dyskusje na ten temat. Wielu internautów nie pochwalało takiego sposobu przedstawienia przerażającej historii. Faktem jest jednak, że seria stała się niesamowicie popularna. Szybko zapowiedziano, że drugi sezon będzie opowiadać o braciach Menendez.

Historia Erika i Lyle’a Menendezów

Rodzina Menendez była niezwykle bogata. Mieszkali w pięknej willi w Beverly Hills. Jose i Kitty mieli dwóch synów, którzy osiągali sukcesy w sporcie, szkole oraz mieli zapewnioną przyszłość w biznesie. A jednak 21-letni Lyle i o trzy lata młodszy Erik z zimną krwią zabili swoich rodziców.

Dzień przed morderstwem cała rodzina bawiła się na jachcie. Nic nie wskazywało na to, że kilka godzin wcześniej chłopcy kupili broń, którą później dokonali zbrodni.

Początkowo śledczy nie podejrzewali synów. Wszystko się zmieniło, dopiero gdy kochanka doktora Oziela, psychologa braci, przekazała informację, że podczas jednej z sesji Erik przyznał się do zabójstwa rodziców.

Prawnicy Menendezów najpierw próbowali przekonać ławę przysięgłych, że doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci. Jednak po kilku latach Erik i Lyle ubrani w sweterki w pastelowych kolorach pojawili się na sali sądowej i opowiedzieli już inną historię. Wyznali, że ojciec latami miał wykorzystywać ich seksualnie, a matka miała znęcać się nad nimi psychicznie. Bracia zalewali się łzami, opowiadając o swoich przeżyciach. Ich zeznania zostały potwierdzone przez dwóch kuzynów.

Cała Ameryka żyła tą historią. Proces był emitowany na żywo w telewizji, więc widzowie mogli czuć się tak, jakby sami zasiadali w ławie przysięgłych. Opinia publiczna była podzielona. Jedni współczuli chłopakom, inni natomiast wierzyli, że należy im się dożywocie, a może nawet kara śmierci.

Podczas drugiego procesu sędzia nie wyraził zgody na udział mediów. Ograniczono również zeznania na temat wykorzystywania seksualnego. Menendezowie finalnie otrzymali karę dożywocia bez możliwości warunkowego zwolnienia. Zostali umieszczeni w różnych więzieniach.

Erik Menendez ma żal do twórców serialu

Historia braci wciąż budzi mieszane uczucie wśród opinii publicznej. Wiele osób uważa, że zostali niesprawiedliwie potraktowani. To jeden z powodów, dla których serial Potwory: Historia Lyle’a i Erika Menendezów spotkał się z dużą krytyką. Produkcję skomentował nawet tytułowy bohater, Erik. Jego żona przekazała wiadomość od niego na platformie X.

Wierzyłem, że zostawiliśmy już za sobą kłamstwa oraz krzywdzący, karykaturalny portret Lyle’a oparty na rażących przekłamaniach, jakich pełen jest ten serial. Nie wierzę, że Ryan Murphy jest aż tak naiwny w mijaniu się z faktami dotyczącymi naszego życia, by zrobił to bez złych intencji. Smuci mnie, że Netflix pokazał tragedię wokół naszej zbrodni, robiąc kilka kroków wstecz. Wstecz do czasów, gdy prokuratura zbudowała swoją opowieść na podstawie przekonania, że mężczyźni nie bywają molestowani seksualnie i doświadczają gwałtu inaczej niż kobiety. Te okropne kłamstwa zostały obnażone i zdementowane w ciągu ostatnich dwóch dekad przez niezliczone odważne ofiary, które pokonały wstyd i przemówiły. A teraz Murphy opowiada swoją okropną historię przy użyciu podłych i odpychających portretów Lyle’a i mnie. To przygnębiające oszczerstwo. Czy prawda nie wystarczy? – czytamy na X.

Oglądaliście?

Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj już teraz!