Edoardo Santini został okrzyknięty najprzystojniejszym Włochem. Już jakiś czas temu zdobył popularność w sieci i zaczął podbijać włoskie wybiegi. Jednak później zdecydował, że woli zamienić świat mody na seminarium.
O 21-latku z Włoch zrobiło się głośno już jakiś czas temu. Edoardo Santini to pochodzący z Castelfiorentino w Toskanii chłopak, który od dziecka marzył o karierze. W 2019 roku wziął udział w konkursie piękności. Widzowie i jury pokochali nie tylko jego niewątpliwą urodę, ale również skromność. Ostateczne zdobył tytuł najprzystojniejszego mężczyzny we Włoszech.
Najprzystojniejszy Włoch zostanie księdzem
Kariera chłopaka rozwijała się w zawrotnym tempie. Brał on udział w niezliczonej liczbie pokazów dla najsłynniejszych włoskich projektantów. Ma za sobą też wiele sesji zdjęciowych. Na Instagramie zgromadził spore grono fanów, które chętnie śledziło jego sukcesy. To właśnie na tej platformie Włoch nagle podzielił się informacją, która zaskoczyła obserwatorów. Okazało się, że porzuca modeling, żeby zostać księdzem.
Miałem okazję spotkać młodych ludzi, którzy pokazując mi, co to znaczy „być Kościołem”, wzbudzili we mnie siłę do zbadania tej kwestii. Noszę ją w sobie od dzieciństwa, ale wcześniej różne obawy nie pozwalały mi jej zgłębić – napisał.
Wyznał, że właśnie przygotowuje się do tego, żeby wstąpić do seminarium. To jednak nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Model złożył już specjalną prośbę do biskupa, ale musiał też odbyć tzw. rok przygotowawczy. Jego nauka w seminarium rozpocznie się w październiku.
Decyzja Włocha odbiła się szerokim echem w sieci. Rozpisywały się o nim media krajowe i zagraniczne. Sam zainteresowany przyznał, że sensacja wokół jego osoby nie robi na nim wrażenia.
Mimo że nigdy nie udzielałem wywiadów, z dnia na dzień stałem się gwiazdą medialnej burzy. Ważna jest cisza – podsumował na InstaStory.
Bądź na bieżąco z nowinkami ze świata show-biznesu i zaobserwuj nasze profile w mediach społecznościowych. Pantofelek.pl jest na Facebooku, Instagramie, Threads, TikToku, Twitterze i YouTube. Jeżeli nie chcesz niczego przegapić, koniecznie zostaw obserwację w Google News.