w

10-letnia Sara znaleziona martwa w domu pod Londynem. Załamana babcia z Polski mówi: „była całkiem zmieniona, posiniaczona”. Ojciec zbiegł do Pakistanu

Sara Sharif - fot. Surrey Police
Sara Sharif - fot. Surrey Police

Dramat Polki mieszkającej w Wielkiej Brytanii. Jej 10-letnia córeczka została znaleziona martwa w domu ojca. Mężczyzna zbiegł z rodziną do Pakistanu. Jaki dramat się rozegrał?

Pani Olga od lat mieszka w Wielkiej Brytanii. To tam postanowiła założyć rodzinę z mężczyzną pochodzącym z Pakistanu. Doczekali się dwojga dzieci: 13-letniego syna i 10-letniej córki, Sary. Aktualnie mieszkały one z ojcem i jego partnerką oraz czwórką pociech z aktualnego związku w niewielkiej miejscowości nieopodal Londynu.

10-letnia Sara znaleziona martwa w Wielkiej Brytanii

Nikt nie spodziewał się, że w ich domu rozegra się prawdziwy dramat, tym bardziej że uchodzili za szczęśliwą rodzinę. We wtorek 8 sierpnia mężczyzna zadzwonił do agenta biura podróży z prośbą o pomoc w znalezieniu najwcześniejszego lotu do jego ojczyzny. Na wycieczkę zamierzał zabrać całą rodzinę.

Zadzwonił do mnie o godz. 22 i powiedział, że potrzebuje bilety na lot do Pakistanu, najszybciej jak to możliwe. Zapytałem – dlaczego? Odpowiedział, że zmarł jego kuzyn. Potem wysłał mi zdjęcia paszportów, więc podałem mu cenę. On przelał mi 5180 funtów. Wtedy potwierdziłem mu lot — powiedział Uwadze! TVN Nadeem Riaz.

Po jakimś czasie agent otrzymał informację z centrali, że w tej rodzinie rozegrał się dramat. Brytyjscy funkcjonariusze wszczęli śledztwo ws. morderstwa.

Finalnie do Pakistanu poleciał mężczyzna, jego partnerka i brat oraz piątka dzieci. Nie było wśród nich Sary. Po przybyciu do Islamabadu jej ojciec zadzwonił na brytyjski numer alarmowy i przekazał, że dziewczynka leży martwa w ich domu. Wyjaśnił, że miała umrzeć z przyczyn naturalnych.

Po przybyciu na miejsce znaleziono martwą Sarę. Sekcja zwłok nie pozwoliła na razie ustalić przyczyny śmierci Sary, dlatego prowadzone są dalsze badania. Dotychczasowe wyniki sekcji wykazały, że Sara doznała licznych i rozległych obrażeń, które prawdopodobnie powstawały przez dłuższy czas — relacjonował detektyw Mark Chapman z policji w Surrey i Sussex.

Przedstawiona przez Pakistańczyka wersja zdarzeń nieco różni się od tego, co ustaliła policja oraz co widziały matka i babcia Sary. Ta druga w rozmowie z reporterką Uwagi! nie mogąc powstrzymać łez, wyznała, że widok był zatrważający.

[…] To nie była Sara. Całkiem zmieniona, posiniaczona. Gdyby mi ktoś nie powiedział, że to jest Sara, to bym w życiu nie uwierzyła. Całe życie przed nią. Ja nie mogę tego zrozumieć. Nie mogę.

Z kolei pani Olga wyjaśniła, że jeden policzek miała napuchnięty, a z drugiej strony widoczne były siniaki.

Dlaczego Sara nie mieszkała z matką?

Sprawą tajemniczej śmierci 10-letniej Polski żyje cała Wielka Brytania. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego dzieci nie mieszkały z matką. Okazuje się, że po rozstaniu to ona sprawowała nad nimi opiekę, lecz dziewczynka pokazała pośladki 15-latkom. Po tej sytuacji matka wymierzyła jej lapsa. Sara miała opowiedzieć o tym zdarzeniu ojcu, który od razu zaalarmował opiekę społeczną.

Dziecko pokazało tyłek 15-letnim chłopcom. Dostała klapsa. Potem powiedziała tatusiowi, że mama dała jej klapsa i oni automatycznie zadzwonili do opieki społecznej — pani Olga tłumaczyła w materiale Uwagi!.

Sąd postanowił o umieszczeniu dzieci w domu ojca. Mimo zapewnień, że matka będzie mogła się z nimi kontaktować, ich relacje się osłabiły. Jak twierdzi, miał przyczynić się do tego jej były mąż, który zaczął buntować pociechy przeciwko niej.

Na początku kontakt był normalny. Jeździłam do dzieci i zawsze na mnie czekały. W końcu ich macocha napisała, żebym nie przyjeżdżała, bo dzieci nie chcą się ze mną widywać. To nie jest normalne, że jednego dnia dzieci się cieszyły i wyrywały telefon, kto będzie z mamą gadał, a nagle dzieci miały nie chcieć ze mną rozmawiać przez telefon i wyzywały od najgorszych — relacjonowała.

Wyjawiła również, że w czasie trwania ich związku, była ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej. W ich domu zaczęło się źle dziać po narodzinach syna.

Była sytuacja, że powiedział, że mam nigdzie nie wychodzić. Powiedziałam, że idę, bo czeka na mnie koleżanka. Zaczął mnie wtedy dusić paskiem – przywołuje pani Olga. I dodaje: – Kiedyś próbował mnie podpalić, wylał na mnie olej, ale powstrzymał go kuzyn. I po prostu zamknął mnie w pokoju. Zamknął mnie na cały dzień, póki nie przyjechała policja. Kiedy się pojawili, to udawał, że nic się nie stało, że drzwi są otwarte — mówiła przed kamerami Uwagi! TVN.

Brak kontaktu z Sarą i jej bratem dobijał panią Olgę. W końcu doprowadzona do ostateczności chciała targnąć się na życie.

Wszyscy podejrzewamy, że dzieci były manipulowane przez ojca. Ola wtedy strasznie się załamała, chciała nawet popełnić samobójstwo. To dla nas wszystkich było straszne — powiedziała pani Sylwia, babcia dzieci.

13-letni chłopiec wciąż przebywa z ojcem w Pakistanie. Póki co nie ma z nim kontaktu.

Dlaczego nikt wcześniej nie pomógł 10-letniej Sarze?

Ludzie mieszkający w pobliżu niczego nie zauważyli. 41-letni Pakistańczyk wraz z rodziną mieszkał w domu komunalnym w spokojnej okolicy. Pracował jako taksówkarz i pozostawał z sąsiadami w bardzo dobrych relacjach.

Nie był złym człowiekiem, był radosny, nigdy nie zachowywał się niegrzecznie, jak wysiadał z samochodu i paliliśmy papierosy, witał się ze wszystkimi — osoba z jego otoczenia zdradziła reporterce Uwagi!.

Sara bardzo angażowała się w pomoc nad najmłodszym, rocznym, bratem. Kilka osób zauważyło jednak, że w ogóle się nie uśmiecha. Nikt nie potraktował tego jako znaku, że może dziać jej się krzywda.

Dopiero po fakcie osoby z ich otoczenia zaczęły więcej rozumieć. Gdy wysłały Pakistańczykowi wiadomość SMS, że są wspaniałymi ludźmi, mężczyzna odpisał: Nie jesteśmy tak dobrzy, jak myślicie.

Trwają poszukiwania ojca zmarłej 10-letniej Sary

Śledczy przede wszystkim skupiają się na odnalezieniu rodziny, która od momentu przekroczenia granic Pakistanu przestała korzystać z telefonów komórkowych. Funkcjonariusze skontaktowali się z bliskimi ojca zmarłej Sary, jednak nikt nie zdradził, gdzie obecnie przebywa.

Trzy osoby, z którymi nasi detektywi chcą rozmawiać w ramach śledztwa prowadzonego w sprawie śmierci Sary, to ojciec Sary – Urfan Sharif, jego partnerka – Beinash Batool i brat Urfana – Faisal Malik. Prowadzimy dochodzenie, aby ich zlokalizować. Współpracujemy z agencjami międzynarodowymi i z władzami Pakistanu — przekazał detektyw Mark Chapman.

Policjantom dotychczas udało się zatrzymać brata mężczyzny, który powiedział śledczym, że dziewczynka umarła po tym, jak spadła ze schodów. Nie wierzą oni jednak w tę wersję wydarzeń.

Po emisji materiału o tragicznej śmierci 10-letniej Sary w Uwadze! TVN w sprawie nastąpił przełom. W sieci ukazało się oświadczenie poszukiwanego ojca i jego partnerki. Na krótkim wideo zadeklarowali, że zamierzają współpracować z brytyjskimi śledczymi. Co jeszcze powiedzieli?

Śmierć Sary była wypadkiem — powiedziała macocha dziewczynki.

Następnie dodała, że nieprawdą jest, jakoby brat jej partnera powiedział, że Sara spadła ze schodów i skręciła kark. Rodzina ukrywa się w Pakistanie z obawy o swoje bezpieczeństwo. Nie opuszczają miejsca, w którym się obecnie znajdują, a ich sytuacja jest na tyle zła, że skończyła im się żywność.

Dzieci nie mogą chodzić do szkoły, bo boją się wychodzić z domu. Nikt nie wychodzi z domu. Skończyły się artykuły spożywcze i nie ma jedzenia dla dzieci, ponieważ dorośli nie mogą opuszczać domów w obawie o bezpieczeństwo — tłumaczyła.

Na tę chwilę przyczyna śmierci 10-letniej Sary jest nieznana, ale z dotychczasowych ustaleń wynika, że prawdopodobnie nie doszło do niej w sposób naturalny.

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Kourtney Kardashian, Travis Barker - fot. Instagram @kourtneykardash

Dramatyczne wieści. Ciężarna Kourtney Kardashian miała OPERACJĘ! Toczyła walkę o życie nienarodzonego synka. Co się stało?

Emil S. - fot. Podlewski AKPA

Sąd podjął decyzję w sprawie Emila S.! To dopiero początek jego problemów?