w

Tomasz Kot miał zostać KSIĘDZEM! W seminarium wytrzymał tylko kilka miesięcy. Teraz wspomina o APOSTAZJI

Tomasz Kot - fot. Gałązka/AKPA
Tomasz Kot - fot. Gałązka/AKPA

Tomasz Kot w jednym z ostatnich wywiadów zdradził, że miał zostać księdzem, ale już po kilku miesiącach zrozumiał, że seminarium nie jest dla niego. Dlaczego porzucił marzenia o kapłaństwie?

Tomasz Kot to jeden z najpopularniejszych aktorów w Polsce. Posiada ogromny talent, który doceniają producenci filmowi nie tylko z Polski, ale i zagranicy. 45-latek jako jeden z nielicznych Polaków miał okazję zagrać w samym Hollywood. Na każdym kroku udowadnia, że jest wprost stworzony do tego zawodu, ale w przeszłości miał na siebie zupełnie inny pomysł.

Tomasz Kot chciał zostać księdzem

Kot unika blasku fleszy i sporadycznie pojawia się na imprezach branżowych. Podobne podejście ma do udzielania wywiadów. Niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym, ale gdy już to robi, zawsze zrzuca na fanów jakąś bombę. Tak było i tym razem.

Tomasz w rozmowie z Newsweekiem wrócił wspomnieniami do czasów, gdy był jednym z adeptów niższego seminarium duchownego przy zakonie franciszkanów. Wyjaśnił, że tylko najlepsi i najwytrwalsi byli w stanie kontynuować naukę w tym miejscu.

W seminarium panował straszny rygor, rano pobudka, gimnastyka, potem msza i szkoła. Do domu mogłem pójść raz w tygodniu. Można było zostać wyrzuconym za absolutne drobiazgi. I wyrzucano masowo. Pamiętam, że po czterech miesiącach odchodziłem jako 16., ale drugi z własnej woli — powiedział Jackowi Tomczukowi.

Ostatecznie obrał inną ścieżkę kariery, a 30 września 2006 roku ożenił się z Agnieszką Olczyk. Małżonkowie doczekali się dwojga dzieci — córki Blanki (ur. w 2007 roku) i syna Leona (ur. 2010). Sfera duchowości była dla niego bardzo ważna, dlatego przed narodzinami dziewczynki postanowił poszerzyć horyzonty myślowe, sięgając po dzieła wybitnych filozofów.

Kiedy miałem zostać ojcem, rozmyślałem, że chcę być na tyle ogarnięty, żeby móc odpowiadać na trudne pytania, jakie niedługo usłyszę. Że może warto przeczytać Dawkinsa czy Hitchensa, żeby zrozumieć ateistów. Albo zobaczyć, co jest ciekawego w innych religiach.

W ostatnim czasie wiele gwiazd deklaruje, że dokona apostazji. Jakie zdanie na ten temat ma Tomasz? Czy zdecydował się odsunąć od Kościoła?

Jeżeli ktoś potrzebuje dokonać apostazji, ja to rozumiem, ale sam nie mam takiej potrzeby. 25 lat temu w Krakowie większość moich koleżanek i kolegów ze studiów wierzyła papierowo, zresztą ja tak samo.

Mimo iż chce pozostać we wspólnocie, surowo ocenił kondycję Kościoła.

Jeśli przyjąć, że cała Polska jedzie w pociągu, to wydaje się, że polski kler wysiadł z tego pociągu ze dwie dekady temu i nie zauważył, że on już dawno odjechał.

Co ciekawe, w wywiadzie dla Gazety Wyborczej z 2014 roku podkreślał, że nie rozumie, jak można twierdzić, że dzieci po narodzinach mają grzech pierworodny. Podobne zdanie na ten temat ma Natalia Siwiec.

W życiu doświadczyłem tylko dwóch cudów – to dwoje moich dzieci. Kiedy rodzi się dziecko, nikt mi nie przetłumaczy – a stoją za tym teologiczne wywody – że ten piękny niemowlak ma grzech pierworodny, czyli jest w jakimś sensie s*ieprzony i trzeba go ochrzcić, żeby ten grzech zmyć. Kurde, nie potrafię tego przyjąć. W związku z tym wysiadam z tego systemu — tłumaczył.

Pudelek zapytał Tomasza o to, jak wspomina pobyt w seminarium, jednakże szybko uciął dyskusję i nie podzielił się wrażeniami. Wyjaśnił natomiast, że nie utrzymuje kontaktów z kolegami z seminarium.

Ja w tym samym wywiadzie powiedziałem, że święcenia otrzymał może jeden chłopak, także ciężko utrzymywać. Tak samo można zadać pytanie: „Jak duży kontakt ma się ze swoją pierwszą klasą w liceum?”. To jest ten moment, mówimy tu o 15-latku, nie mam, nie dlatego, że doszło do jakiejś świętej wojny, po prostu się drogi rozchodzą. Dzisiaj nie potrafię powiedzieć, jakie były nazwiska w mojej podstawówce, nie wiem, pewnie nie pamiętam niektórych nazwisk z mojego liceum. […] Wydaje mi się, że jest to absolutnie normalne, tak to wygląda.

Wiedzieliście, że Tomasz Kot chciał zostać księdzem?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Mailk Montana komentuje swoje utwory i ostry seks z ciągnięciem za włosy. „Znam dużo kobiet, którym się to podoba po prostu”

Julia Wieniawa - fot. Instagram @tvn.pl

Praca z Julią Wieniawą wymaga cierpliwości? Jej popularność i upór dały się we znaki Grażynie Wolszczak