w

Szokujące wyznanie Neymara! Potwierdził, że ZDRADZAŁ CIĘŻARNĄ PARTNERKĘ. „Widziałem, jak bardzo cierpiałaś przez to”

Neymar Jr - fot. screenshot YouTube @MNcompsJR, @neymarjr
Neymar Jr - fot. screenshot YouTube @MNcompsJR, @neymarjr

Takiego wyznania nikt się nie spodziewał. Neymar publicznie potwierdził, że zdradził ciężarną partnerkę. W oficjalnym oświadczeniu przeprosił Brunę Biancardi i zaczął kajać się przed fanami.

Neymar to znany brazylijski piłkarz, który na co dzień gra w barwach Paris Saint-Germain. Uchodzi za jednego z najprzystojniejszych sportowców na świecie, nic więc dziwnego, że wiele kobiet od lat robi podchody, by zyskać jego atencję. Udało się to jednak tylko nielicznym, a o jego romansach było głośno w mediach. W końcu na jego drodze stanęła Bruna Biancardi.

Przepiękna brunetka od razu wpadła mu w oko i już w 2021 roku potwierdzili, że są parą. Po kilku miesiącach brazylijskie tabloidy zaczęły informować, że planują ślub, ale okazało się to nieprawdą i już po roku się rozstali. Wtedy też zaczęły pojawiać się głosy, że piłkarz ją zdradził, czego oficjalnie nie potwierdzili, ale w prasie aż huczało od plotek.

Jestem zmęczona czytaniem wszelkiego rodzaju plotek, więc informuję cię – tak, teraz jestem wolna. Czy Neymar mnie zdradził? Mam dobre relacje z nim i jego rodziną, nie wierzcie reporterom — pisała.

Po tej krótkiej przerwie dali sobie drugą szansę, a w połowie kwietnia tego roku poinformowali, że zostaną rodzicami. Nikt już nie miał wątpliwości co do tego, że naprawdę bardzo się kochają, a nowy członek rodziny tylko scementuje się uczucie. Sportowiec szybko wyprowadził wszystkich z błędu.

Neymar przyznał, że zdradzał ciężarną partnerkę

Hiszpańskie media dokonały szokującego odkrycia. Z ich ustaleń wynika, że Biancardi miała zaakceptować fakt, iż jej ukochany uwielbia otaczać się pięknymi kobietami, a że najwidoczniej nie potrafi odmawiać, ich spotkania mają finał w łóżku. Rzekomo partnerka popisała z nim pakt, w którym określili zasady jego relacji z innymi paniami. W treści dokumentu miał znaleźć się zapis, że może z nimi flirtować i uprawiać seks, ale nie może całować kochanek w usta oraz bezwzględnie musi używać prezerwatyw. Oczywiście miał też zachować dyskrecję. Tego ostatniego punktu na pewno nie spełnił, bo nie dość, że dał się ponieść żądzom, to jeszcze wszyscy się o tym dowiedzieli.

Sam pomysł jest szokujący i zdaje się, że nieprawdziwy, bowiem na profilu Neymara na Instagramie pojawił się wpis, w którym przeprosił ciężarną partnerkę za… zdrady. Być może poszło o to, że całował kobiety w usta, albo po prostu umowa między przyszłymi rodzicami jest jedynie wymysłem żądnych sensacji dziennikarzy. Tak czy siak, piłkarz oficjalnie przyznał, że nie był wierny ukochanej, a że wszystko wyszło na jaw, postanowił ją przeprosić na forum publicznym.

Robię to dla was dwojga i dla naszej rodziny. Usprawiedliwiam to, czego nie da się usprawiedliwić. Bardzo potrzebuję cię w naszym życiu. Widziałem, jak bardzo byłeś narażona, jak bardzo cierpiałaś przez to wszystko i jak bardzo chcesz być u mojego boku. A ja u twojego boku […] – zaczął.

Zaraz po tym wyjaśnił, że popełnił błąd, którego szalenie żałuje, bo Biancardi jest kobietą jego życia. Przyznał, że choć do niedawna starał się rozwiązywać wszystkie problemy w domowym zaciszu i nieraz pokutował za popełnione błędy, tym razem przekroczył pewne granice. Przez swoje zachowanie naraził na ogromny stres ciężarną partnerkę, która jak wyznał, nosi pod sercem ich syna.

Popełniłem błąd. […] Wszystko to uderzyło w jedną z wyjątkowych osób w moim życiu. Kobietę, o której marzyłem, by była u mojego boku, matkę mojego syna. Uderzyło to w jej rodzinę, która jest teraz moją rodziną. Uderzyło w jej intymność w tak szczególnym momencie, jakim jest macierzyństwo.

Na koniec dodał, że przepraszał ją z dala od blasku fleszy, ale po całej aferze, która przez niego wybuchła, czuje, że musi publicznie przyznać się do swoich grzeszków i przede wszystkim, przeprosić ją na oczach 210 milionów fanów.

Bru, już przeprosiłem za swoje błędy, za niepotrzebne obnażanie, ale czuję się w obowiązku publicznie to potwierdzić. Jeśli prywatna sprawa stała się publiczną, przeprosiny muszą być publiczne. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Nie wiem, czy nam się uda, ale dzisiaj masz pewność, że chcę spróbować. Nasz cel zwycięży, nasza miłość do naszego dziecka zwycięży, nasza miłość do siebie nawzajem nas wzmocni. Na zawsze razem. Kocham cię 

Neymar świadomy tego, jak wielką burzę rozpęta swoją szczerością, ograniczył pod tym postem możliwość dodawania komentarzy. Ci, którym udało się zostawić wpis, życzą mu powodzenia w walce o ukochaną i przekonują, że każdy popełnia błędy i zasługuje na przebaczenie.

  • Wielki jest człowiek, który przyznaje się do błędów i prosi o przebaczenie! Bóg zawsze daje nam drugą szansę, gdy wyznajemy mu swoje błędy i grzechy! Jesteś bratem Boga i znasz swój cel tu na ziemi, więc poproś Boga, aby wybawił cię od powodzi życia.
  • Każdy popełnia błędy, mi zdarzyło się to wiele razy. Zawaliłem, ale kocham was #neybru
  • Będzie dobrze!
  • Niech Bóg błogosławi i umacnia Twoją rodzinę bezgranicznie, obyś zawsze pielęgnował tę relację. Dużo miłości, szacunku, czułości, lojalności i mądrości. 
  • Życie składa się z błędów, również tych bardziej i mniej słusznych, uczymy się na błędach… To jest bycie człowiekiem, miłość jest zdolna do niemożliwego, a życie jest tylko Twoje, żyj nim!

Głos zabrał nawet ojciec Neymara Juniora!

To jest to synu. Życie wiele nas uczy. Gratulacje — napisał.

Myślicie, że Bruna Biancardi mu wybaczy?

Google News
Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Magda Kwiatkowska

Fotograf amator, wielka fanka kryminałów i literatury fantasy. Niespełniona pisarka, która od najmłodszych lat marzy o tym, by wydać własną książkę. Bez opamiętania śledzę to, co obecnie dzieje się w świecie show-biznesu, by odsłaniać przed wami kolejne sekrety gwiazd.

Chcesz zadać mi jakieś pytanie? Wyślij e-mail na adres magda@chaosmedia.pl

Anastazja R. - fot. Instagram

Mama tragicznie zmarłej Anastazji przerwała milczenie. Gorzko podsumowała przebieg śledztwa. „Nawet nie wiem, czy to moja córka”

Marcin Prokop, Agnieszka Woźniak-Starak - fot. @_marcinprokop_, @dziendobrytvn

Konflikt prowadzących „DDTVN”. Agnieszce Woźniak-Starak nie spodobał się komentarz kolegi. „Naprawdę, te dziewczyny”